***

***

środa, 18 sierpnia 2010

Wszystko co dobre szybko się kończy...

Na wyjazd wakacyjny zawsze czekam z utęsknieniem, ale wiadomo, takie błogie chwile lenistwa szybko mijają. Urlop, jak co roku, spędziliśmy w Trzęsaczu koło Rewala. Wiem, wiem, dla wielu osób jeżdżenie w to samo miejsce może wydawać się nudne, ale ja lubię odpoczywać w znanym mi otoczeniu i obserwować jak zmienia się okolica by przyciągnąć nowych gości.
W tym roku np. aby powstrzymać morze przed podmywaniem i niszczeniem kolejnych metrów klifowego brzegu wysypano na plaży olbrzymie kamienie. Co prawda, skurczyła się przestrzeń do opalania, ale w przyszłym roku będą powiększać plażę i kształtować ją na nowo. Jeszcze jedną niespodzianką było dla nas zrobienie deptaka na uliczce prowadzącej do głównej atrakcji Trzęsacza, ruin kościoła.
Pogoda była dla mnie wymarzona, było cieplutko i prawie bezdeszczowo, choć prognozy tv mówiły coś zupełnie innego ;) Tak więc mogę śmiało powiedzieć, że urlop miałam udany.

 deptak w Trzęsaczu

Pobierowo
 
Rewal

Spacery plażą w dzień:




i wieczorem



Nasza suczka każdą chwilę wykorzystywała odpoczywając :)
i my też, przy piwku :)

odwiedziliśmy stadninę koni i szkółkę jeździecką

a tutaj fotki przy naszym pensjonacie

Wykorzystując uroki krajobrazu podczas spaceru do Rewala zrobiłam zdjęcia wdzianka, które skończyłam jeszcze przed wyjazdem nad morze. Wzór z SANDRY EXTRA nr 3/2010, szydełko 3,5mm, 15dag Kalinki.




Ale na tym nie koniec. Nie byłabym sobą gdybym nie mogła dziergać również na urlopie ;D
Z włóczki bawełnianej miya (35dag, użyłam szydełek 3 i 3,5mm) zrobiłam top. Taki najprostszy, bo melanż najlepiej prezentuje się właśnie w prostej formie (przynajmniej takie jest moje zdanie). Pas elementów jest jedyną ozdobą. Rękawki typu motylki robiłam od góry.



Topik już bez dodatkowej oprawy widokowej, bo skończyłam go w przeddzień wyjazdu ;)

A teraz uciekam, bo muszę pooglądać co nowego powstało w czasie mojej nieobecności na ulubionych blogach :D

22 komentarze:

  1. topik jest śliczny, a najfajniejsze jest to, że mozna go nosic bez niczego pod spodem - w sensie, że bez koszulki:)
    Beatko, zdjęcia z wyjazdu sa cudne, ogladałam i ogladałam i nie mogłam sie napatrzeć - przypomniał mi sie mój pobyt...
    ale szybciutko Ci włoski odrosły:)
    My też w tym roku byliśmy drugi raz w tym samym miejscu nad morzem i w przyszłym roku też tam planujemy jechać. Po prostu w końcu trafiliśmy na miejsce, które nam w 100 % odpowida i nie chcemy dalej poszukiwać, narażając się na różne niefajne niespodzianki
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne są Twoje robótki:-)
    Też uwielbiam wakacje na Bałtykiem, chociaż my upodobaliśmy sobie inne rejony: Wyspę Sobieszewską, albo Uznam (zwłaszcza po niemieckiej stronie).
    I też często wracamy w te same miejsca.
    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie,że miło spędziłaś urlop.Ja też lubię morze i wcale mi się nie znudziło,chociaż całe życie prawie nad nim mieszkam(18 km).
    Topik śliczny,ładnie wkomponowałaś ozdobę z kwiatków.Kalinkowe wdzianko super...pozdrawiam
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  4. Super że już jesteś, cieszę się, że miałaś udane wakacje. Ciuszki ekstra. Melanżyk prezentuje się najlepiej właśnie na takich prostych formach.

    OdpowiedzUsuń
  5. No jak zawsze Twoje twory mi się podobają :)
    No i witaj po udanym urlopie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak zwykle robótki pięknie wyszły :)

    Po Waszych twarzach widać że wakacje bardzo udane :)

    Ja też lubię jeździć w te same miejsca, przynajmniej kilka razy, potem znów poszukuję czegoś fajnego i jak się sprawdza znów tam wracamy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojej, nie mogłaś chociaż na wakacjach poleniuchować? ;) Bluzeczki urocze i tak Ci w nich ładnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. no niestety znowu musze sie powtorzyc ,wszystko co robisz wyglada na Tobie idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne bluzeczki i piękne zdjecia! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ślicznie wyglądasz wypoczęta i w nowych dziergadełkach. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. No tak, wakacje, wakacje i po wakacjach. Topik bardzo ladny, napewno znajdzie sie wsrod ulubionych ubranek i bedzie Ci zawsze przypominal te piekne wakacje.

    OdpowiedzUsuń
  12. ależ Ci zazdroszczę tego wyjazdu - ja niestety urlop spędziłam w domu :(
    Zdjęcia super - widać, że urlop był udany
    a ciuszki jak zwykle bajeczne
    Melanżowy topik chyba odgapię - tak mi się podoba !!!
    koniecznie ubierz go w sobotę !!! (albo chociaż zabierz ze sobą !!! )

    OdpowiedzUsuń
  13. Preciosos Bean te felicito!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne zdjęcia fajnie urlop spędziłaś. Bluzeczka śliczna

    OdpowiedzUsuń
  15. Beatko, witaj po urlopie! Piękne zdjęcia. Robótki fantastyczne:) Szczególnie podoba mi się melanżowy top. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne zdjęcia z wakacji...:-) Ślicznie na nich wyglądasz...;-) Robótkowe ubranka rewelacyjne.:-) Tak to już jest z nami-maniaczkami robótek, że nawet na wolnym musimy dziergać...;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pani prace mnie zachwycają:) Patrząc na nie mam wrażenie, że nigdy tak naprawdę nie nauczę się dziergać, bo coś tam potrafię co prawda, ale do takiej mistrzyni to mi baaaardzo daleko....
    A Rewal i Trzęsacz to moje bardzo bliskie okolice:)

    OdpowiedzUsuń
  18. O, widzę znajome tereny też jezdziliśmy w te miejsca...widać,że urlop był udany...no i robótki fantastyczne...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Wdzianko i topik fantastyczne :) Wypoczynek bardzo udany :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Widać urlopik udany i fajnie. A bluzeczki urocze Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajny miałaś urlop.
    Wdzianko i topik rewelacyjne.

    OdpowiedzUsuń
  22. Warto wydziergać coś ciepłego i odwiedzić miasto zimą rewal.net.pl/#panoramy . Jak widać jest tam ślicznie

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.