***

***

wtorek, 5 lipca 2011

Gorzka czekolada

Sweterek wypatrzyłam na forum Osinka już w zeszłym roku ale dopiero teraz udało mi się plan wprowadzić w życie i zrobić na to lato.
Swoją drogą, takich wypatrzonych rzeczy mam całą furę, tylko wciąż czasu brak... A na dodatek co rusz widzę nowe piękne ciuszki, które też MUSZĘ mieć ;) Ale co ja tutaj gadam - zapewne Wy też tak macie :D

Sweterek robiłam bezszwowo, rękawki wrabiane od góry.
Po prasowaniu (bawełnę zawsze traktuję żelazkiem ;)) troszkę się wyciągnął - bardziej podobał mi się ciut krótszy.
Włóczka to Sonata w kolorze gorzkiej czekolady - zużyłam prawie 400g, szydełko 3,5mm.
 

Mam nadzieję, że te zimne i deszczowe fronty wreszcie opuszczą Polskę
i będziemy mogły cieszyć się wkrótce z ciepłego lata.
W końcu gdzieś te letnie ażury trzeba pokazać :D
Trzymajcie się cieplutko 

poniedziałek, 4 lipca 2011

Igłą i nitką

Pisałam wcześniej, że czerwiec jest miesiącem obfitującym w mojej rodzinie w różnorodne okazje do świętowania. Skłoniło mnie to do zrobienia własnoręcznie takich okolicznościowych kartek, oczywiście haftem matematycznym.
 


 


Kończę również sweterek z czekoladowej Sonaty.

Zostało mi właściwie tylko wykończenie, więc mam nadzieję, że pokażę go wkrótce w pełnej krasie :)

A tutaj moja sunia, którą z głębokiego snu wyrwała natrętna mucha :o)