Skoro są upały, to w pierwszej kolejności zrobiłam bluzeczkę z włóczki wiskozowej, która podobnie jak bambus, ma właściwości chłodzące ;)
Kolor złamanej bieli, taki perłowo-śmietankowy, więc nie wygląda aż tak efektownie jak by wyglądała bluzeczka ze śnieżnobiałej nitki. Może lepiej prezentowałaby się z białą koszulką pod spodem zamiast cielistej... hmmm...
Wzór znalazłam na tym blogu, ale decyzję o zrobieniu podjęłam gdy zobaczyłam tę wersję :)
***
EDYCJA :Ponieważ mam sporo zapytań o to jak zacząć bluzeczkę, postanowiłam opis zamieścić na blogu.
Raport to 4 oczka łańcuszka początkowego. Moja bluzka robiona jest na 32 raporty: po 9 na przód i tył oraz po 7 na rękawki.
Zatem łańcuszek początkowy składał się u mnie ze 129 oczek = 32 x 4 oczka ( + 1 oczko, gdyż robiłam z "pęknięciem" dekoltu).
W pierwszym rzędzie przerabiamy słupki przedzielone dwoma oczkami łańcuszka, słupki wbijamy w co drugie oczko łańcuszka początkowego.
Drugi rząd to łuki łańcuszków składających się z 23 oczek.
Do trzeciego rzędu przechodzimy oczkami ścisłymi i kolejne rzędy przerabiamy jak na schemacie.
Gdy stwierdziłam, że "pęknięcie" na dekolcie ma odpowiednią wielkość, połączyłam robótkę i przerabiałam dalej na okrągło.
Proponuję łańcuszek początkowy przerobić dosyć luźno, by nie podchodził za wysoko pod szyję ;)
***
Włóczka tasiemkowa Carina1/2 (400m/100g)- zeszło ciut mniej niż 200g, użyłam szydełek Apple 3,0 i 2,5mm.
Wiedziałam, że w praniu wiskoza robi się sztywna jak tarcza, ale też bardzo się skurczyła, co nieco mnie zaskoczyło. Po wyschnięciu dzianina nabrała miękkości, stała się "lejąca" i co najważniejsze, wróciła do swoich rozmiarów :)
Aha, wiskoza jest śliską nitką, więc aby nici się nie rozwiązywały i końcówki nie wychodziły z gotowej dzianiny, zszywałam je igłą.
Z białego kordonka Altin Basak Klasik szydełkiem tulip 1,0mm zrobiłam serwetkę.
Mam ich już całe mnóstwo, ale wzór tak mi się spodobał, że nie mogłam się oprzeć :)
Średnica serwetki po blokowaniu - 53cm.
Mam nadzieję, że słoneczna aura dłużej u nas zagości!
Pozdrawiam Was cieplutko piosenką, która dzisiaj mnie "prześladuje" :D
Przepiękna bluzeczka, lepsza od oryginału:)
OdpowiedzUsuńMuito linda, como todas as peças que faz. Beijinhos.
OdpowiedzUsuńWunderschön, wie Ihre alle Ihre Arbeit. Liebe Grüße aus Deutschland
ja tez mowie ze 100 procent lepsza od oryginalow!!! super!!!
OdpowiedzUsuńBeatko kolejna perfekcyjnie zrobiona przez Ciebie rzecz!Idealnie dopasowana! powiedziałabym ,że 200% lepsza od oryginałów!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle cudo zrobiłaś!Baaaardzo mi się podoba! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBluzeczka przepiękna Beatko i znowu cudeńko zrobiłaś, piękny dekolt, serwetka urocza i pięknie wykonana:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Bluzeczka jest przecudna,marzy mi się taka!Serwetka też piękna i to bardzo!
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią wynajdywania pięknych wzorów.
OdpowiedzUsuńZarówno bluzeczka jak serwetka - śliczne.
Pozdrawiam. Ola.
Ciekawa bluzeczka :)
OdpowiedzUsuńBluzeczka wspaniała!!! delikatny, piękny wzór- cudeńko! myślę, że ten kolorek w perłowym odcieniu jest bardziej elegancki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBluzeczka bardzo fajna :) ale serweta to cudo świetny wzorek pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńPrzepiękna bluzeczka i jak zwykle dopracowana w każdym calu. Pięknie w niej wyglądasz. I serwetka też śliczna. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbluzka w sam raz na upały. serwetka bardzo ładna
OdpowiedzUsuńPrzecudowna bluzeczka.
OdpowiedzUsuńWyglądasz fantastycznie i kwitnąco.
Pozdrawiam.
Śliczna bluzeczka :-) Ślicznie w niej wyglądasz. Nie wiem, jak Ty to robisz...
OdpowiedzUsuńSerwetka cudowna - wspaniały wzór.
Pozdrawiam serdecznie.
Cudna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Susan
jak zwykle rewelacyjnie wyglądasz i nie bardzo wiem czy chwalic bluzkę czy Ciebie ;) :)
OdpowiedzUsuńa góra od bluzeczki - no bombowa, az mnie korci żeby wyciagnąć moją wiskozę i chyba się skusze tez na taka bluzkę chociaż szydełkowych nie noszę :)))))
Jest piękna i do twarzy Ci w niej:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękna i idealnie dopasowana :)
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda z cielistą koszulką, z białą pewnie byłoby zupełnie inaczej, jaśniej.
Serdeczności!
Ależ Ty umiesz czarować szydełkiem!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem, na cielistym tle, bluzeczka prezentuje się idealnie :-)
Cudna bluzeczka:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie razem wyglądacie:)))Pozdrawiam :)))))
OdpowiedzUsuńCudna bluzeczka i bardzo Ci w niej do twarzy. Fajnie, że masz do niej odpowiednia pogodę, bo u mnie nie ma upału za to okropnie wieje wiatr. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJaneczko, dzisiaj chyba dotarł do nas wiatr od Ciebie, bo wieje niesamowicie!
UsuńBluzeczka i serwetka przepiękna :)
OdpowiedzUsuńRety, ale cudo! Serwetka piękna, ale bluzeczka zdecydowanie skupia całą uwagę ;) jestem nią zachwycona!
OdpowiedzUsuńPogodą też, uwielbiam takie lato!
Piękna twarzowa bluzeczka. Taka delikatna- w sam raz na upały
OdpowiedzUsuńBluzeczka śliczna serwetka też i najważniejsze to TY wyglądasz przepięknie,na ale ładnemu we wszystkim ładnie :)
OdpowiedzUsuńJuż to pisałam, ale jeszcze powtórzę - masz świetny gust w wyborze wzorów i genialnie je interpretujesz! Uwielbiam oglądać Twoje prace! Co do wiskozy, to pamiętam że kiedyś po wypraniu, bluzeczka szydełkowa zmniejszyła mi się do rozmiarów dziecięcych. No miałam wtedy dosłownie łzy w oczach i chciałam ją wyrzucić. Na szczęście zostawiłam ją w spokoju, aż do wyschnięcia i ku mojemu zdziwieniu wróciła do dawnych rozmiarów :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękna Pani w pięknej bluzeczce. Serwetka również piękna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zosia.
...i na Tobie tak wspaniale lezy!!! cudo!
OdpowiedzUsuńHello dear!
OdpowiedzUsuńJego prace są zawsze bardzo piękne. I to jest specjalny!
Możesz wysłać mi przepis lub schemat?
Pocałunki z Brazylii
Wzór jest tutaj :
Usuńhttp://www.liveinternet.ru/users/lena1910/post159053392/
a opis jak zacząć dodałam w poście, tam gdzie jest EDYCJA.
Pozdrawiam serdecznie :)
Śliczne prace!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace, a bluzeczka, to już w ogóle majstersztyk! Taka delikatna i kobieca. Pięknie w niej wyglądasz!
OdpowiedzUsuńSimplemente maravilloso todo lo que realizes!!!
OdpowiedzUsuńDios te bendiga!!!
Besos y abrazos!
Magdis
Śliczna bluzeczka!!! Właśnie mam ją zamiar zrobić, tylko nie wiem czy moja bawełna "Supreme" nie będzie za ciężka i się nie rozciągnie.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że lepiej zrobić z czegoś delikatniejszego, choć nie wiem do końca bo bluzeczka jest dosyć ażurowa ;)
UsuńPrzepiękna ta bluzeczka i to że jest bez szwów to prawdziwe mistrzostwo! Aż motywuje żeby złapać za szydełko ;-)
OdpowiedzUsuńBluzeczka przecudna, ładny kolorek i wzorek! Serwetka prześliczna i taka delikatna! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńMnie juz kilka lat zalega carina . Kupiona na coś tam , nie podobało się i leży.Moze takie coś .Podoba mi sie bardzo.Serwetka super .
OdpowiedzUsuńMoja Carina to nowość na rynku, bo jest o połowę cieńsza od normalnej Cariny - ma 400m/100g a normalna 180m ;)
UsuńPrzepiękna bluzeczka w idealnym dopasowaniu i jak kusi by ją zrobić ;)
OdpowiedzUsuńSerwetka śliczna :))) Same piękności potworzyłaś :)))
Beatko u mnie pogoda hmmm wieje niesamowicie i brak deszczu nad czym ubolewam, bo mam masę pracy z podlewaniem ;)
Pozdrawiam
U nas też dzisiaj jest wietrznie ;) a o deszczu nie myślę, bo roślinki na balkonie podlewam z konewki ;P
UsuńI znów narobiłaś smaka tą bluzeczką Beatko, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za tak liczne komentarze :)
OdpowiedzUsuńSzczerze, nie myślałam, że aż tak Wam się ta bluzeczka spodoba.
Pozdrawiam serdecznie.
Kolejny prześliczny ciuszek wyszedł spod Twoich rąk! Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Pomysłowo zaprojektowana bluzeczka, zwłaszcza karczek, pięknie ją wykonałaś i prezentujesz. Serwetka delikatna i śliczna, rozumiem, że nie mogłaś jej się oprzeć.
OdpowiedzUsuńTodo bellísimo!
OdpowiedzUsuńBluzeczka jest bajeczna. Szczególnie pięknie prezentuje się pod szyją - bardzo pomysłowe. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSerwetka powiem Ci powalająca!!! A bluzeczka? Istne cudo, coś wspaniałego!!! Szkoda, że nie znam się tak bardzo na szydełku... Po prostu patrzę sobie i podziwiam :):):)
OdpowiedzUsuńBluzeczka jest śliczna!Każdy ciuszek zrobiony przez Ciebie jest perfekcyjny:)No i leży idealnie...może kiedyś i mnie się to uda:)
OdpowiedzUsuńJak na razie walczę z sukienką,może w tym tygodniu uda mi się wreszcie coś pokazać na blogu.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękna bluzka!
OdpowiedzUsuńBluzeczka jest śliczna. Talent-pierwsza klasa:)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć zdolności. nigdy jeszcze nie robiłam bluzek na szydełku, bo to dla mnie wyższa szkoła jazdy. Serwetka piękna, delikatna, ażurowa, bardzo w moim guście. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńBeatko bluzeczka jest cudna i serwetka nie dziwie się, że Cię skusiła bo jest bardzo ładna :))pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz w tej bluzce - jak zresztą chyba we wszystkim, co pokazujesz :)
OdpowiedzUsuńUpałów nie lubię.. Max 25st, to mój limit... Wczoraj wróciłam znad morza, gdzie temperatury odczuwalne są niższe (przynajmniej w miejscu, w którym od ponad 10 lat przebywam latem, gdzie z pola wieeeejeee - wczoraj zmarzłam okrutnie i szłam na słonko się ogrzać :) ).
Ciekawe, jak wytrzymam....
piękna bluzeczka i serweta.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco
Kolejna bluzeczka zachwycajaca urodą, nieustannie podziwiam Twoją cierpliwość do ich robienia :)
OdpowiedzUsuńSerwetka faktycznie śliczna :)
Pozdrawiam
Cześć!
OdpowiedzUsuńWzięłyśmy udział w wyzwaniu. Może i Ty się dołączysz? :)
http://addictedtocraftsblog.blogspot.com/2013/07/w-odpowiedzi-na-wyzwanie-asi-misiowe.html
Bluzeczka przepiękna jak wszystkie twoje prace serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniała bluzeczka!Pozdrawiam serdecznie.pa
OdpowiedzUsuńCudna bluzeczka :) i serwetka też piękna-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak zwykle urocza bluzeczka zrobiona z wielką precyzją .Zawsze podziwiam Twoje prace i wciąż mnie zachwycają.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna szydełkowa bluzeczka. Bardzo starannie wykonana.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.wloczkiwarmii.pl
Oj, znów dawno mnie nie było w blogowym świecie, a Ty chyba przez ten czas, Beatko, jeszcze wypiękniałaś! Wprawdzie upałów nie lubię, optymalna temperatura dla mnie to 20 stopni, ale cieszę się ponieważ nie pada. :) Twoje prace prześliczne jak zawsze. Pozdrawiam. :*
OdpowiedzUsuńZ małym opóźnieniem :P, ale jest:
OdpowiedzUsuńŚmigu śmig szydełkiem,
oczkiem lub supełkiem,
W prawą stronę, w lewą stronę
i już dzieło zakończone:
bezszwowo od góry robiona bluzeczka,
i okrągła biała serweteczka :)
Very beautiful!Congratulations!
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzeczka, bardzo podoba mi się wzór :)
OdpowiedzUsuńbluzeczka i serwetka są cudne :p już wiem co kupie mamie na urodziny, a raczej u kogo XD. Jeśli chodzi o upały :P to mnie męczą, ja jestem człowiekiem zimolubnym. Kocham gdy sypie śniegiem. I czekam z utęsknieniem na śnieżek
OdpowiedzUsuńbluzeczka śliczna, i serwetka też - b. lubię ten motyw :)
OdpowiedzUsuńTrolldorA
Piękna, ta i wszystkie inne. Cudny blog ;-)
OdpowiedzUsuńDzień dobry, jakiś czas temu natknęłam się na tę bluzeczkę, jest cudn
OdpowiedzUsuńI robię juz trzeci raz i coś mi nie wychodzi bo ja serwetkowa jestem. I wciąż niewiem o co chodzi z tymi rekawkami jak je zacząć żeby było ok. Robię na rozmiar 40, pani jest pewnie drobniejszej budowy. Pierwsza wyszła mi za mała, wiec będzie dla córki a w drugiej za wcześnie zaczęłam te rekawki
OdpowiedzUsuńPodobno do trzech razy sztuka... :)
UsuńŻyczę, by tym razem się udało :))
Pozdrawiam serdecznie
I pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z
OdpowiedzUsuńŁomży
Bluzeczka sliczna i mam prośbę i pytanie ile ma być tych pętelek przy tym rozmiarze co Pani robiła Bardzo proszę o pomoc Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny zestawik,piękna koronka!
OdpowiedzUsuń