Piękne elementy i cudne połączenie łańcuszkową rozetką przykuły moją uwagę bardzo dawno temu. W internecie jest całe mnóstwo fotek pokazujących jak ciekawe i oryginalne ciuszki można z nich wyczarować :) Dla chętnych polecam wątek na OSINCE i MARANCIAKACH. Zresztą, co ja będę dużo pisać, sama widziałam już prace wykonane przez niektóre z Was.
Moja bluzeczka jest z Virginii (300g), użyłam szydełek 2,5 i 3mm.
Korzystałam z tego schematu, ale w okrągłym elemencie opuściłam ostatnie okrążenie.
Na marcowym spotkaniu robótkowym Maranciaków Hania przyniosła szydełkowe tulipany i przypomniała mi, że takie tulipany robiła Jolad6 i pokazywała na swoim blogu. Tak pięknie wyglądały na żywo, że pozazdrościłam i też takie zrobiłam, a co! Teraz cieszą moje oczy wnosząc wiosenny nastrój w moje mieszkanko :)
Trzymajcie się cieplutko
P.S. Ślicznie dziękuję za wszystkie życzenia świąteczne, a Janeczce i Teni oraz Ani i Łukaszkowi za własnoręcznie wykonane karteczki :)
ETYKIETY
akwarium
(4)
aniołki
(4)
bluzeczka
(30)
bolerko
(5)
bransoletka
(8)
chusta
(12)
czapka
(7)
dla dzieci
(6)
druty
(32)
entrelac
(1)
etui
(1)
farbowanie
(4)
firanka
(6)
frywolitki
(60)
haft krzyżykowy
(10)
haft matematyczny
(11)
inne
(38)
kamizelka
(9)
kapcie
(1)
kolczyki
(15)
mitenki
(3)
motylki
(1)
narzutka
(2)
naszyjnik
(4)
ozdoby świąteczne
(4)
porady
(8)
przepis
(17)
serduszka
(2)
serwetka
(47)
spotkania
(8)
spódnica
(3)
sukienka
(6)
sweterek
(11)
sweterek rozpinany
(17)
szal
(11)
szycie
(4)
szydełko
(118)
szyjogrzeje
(5)
top
(5)
tunika
(12)
wdzianko
(14)
wisior
(9)
wyróżnienia
(20)
zajączek
(2)
zakładka do książek
(12)
życzenia
(11)
Strony
***
czwartek, 19 kwietnia 2012
poniedziałek, 19 marca 2012
Igłą i nitką
Podpatrzyłam na forum u Maranty przepięknie wyszytego pawia autorstwa wernatki.
Ponieważ nie jestem tak dobrze wprawiona w hafcie matematycznym, a do obrazka nie ma instrukcji, wyszywałam na czuja i niestety wyszedł jak wyszedł ;) Użycie przeze mnie jasnego, kontrastującego tła te błędy jeszcze bardziej uwydatnia. Rozmiar obrazka to 24x 30 cm.
Użyłam cieniowanych nici DMC (pojedyncza nitka).
Wybrałam ramkę pasującą do mebli i tak oprawiony obrazek zawisł na ścianie.

I jeszcze chwalę się pierwszym chlebem na zakwasie. Dodałam do smaku ziarna sezamu i słonecznika.
Jak widzicie, pieczenie chleba bardzo mi się spodobało :)
Dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim wpisem.
Pozdrawiam wiosennie :D
Ponieważ nie jestem tak dobrze wprawiona w hafcie matematycznym, a do obrazka nie ma instrukcji, wyszywałam na czuja i niestety wyszedł jak wyszedł ;) Użycie przeze mnie jasnego, kontrastującego tła te błędy jeszcze bardziej uwydatnia. Rozmiar obrazka to 24x 30 cm.
Użyłam cieniowanych nici DMC (pojedyncza nitka).
Wybrałam ramkę pasującą do mebli i tak oprawiony obrazek zawisł na ścianie.
I jeszcze chwalę się pierwszym chlebem na zakwasie. Dodałam do smaku ziarna sezamu i słonecznika.
Jak widzicie, pieczenie chleba bardzo mi się spodobało :)
Dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim wpisem.
Pozdrawiam wiosennie :D
poniedziałek, 12 marca 2012
Małe formy, dużo zdjęć
W mieszkaniu zaczęliśmy wiosenne porządki od remontu. Nie tylko ściany wymagają odświeżenia, ale i część sprzętów odmówiła już współpracy ;) Tak więc większość wolnego czasu spędzam teraz w marketach budowlanych i przy farbach, zamiast przy moich kochanych robótkach i przed komputerem.
Nie mogę powiedzieć, troszkę czasu wygospodarowuję w ramach relaksu :) i tak udało mi się zrobić kilka małych serwetek.
Obie powstały z czekoladowej Maxi, szydełko 1,25mm. Większa ma średnicę 45cm (wzór z gazetki azjatyckiej), mniejsza - 36cm (wzór z Robótek Ręcznych Extra 1/2012). Zabrakło mi nici na ostatnie okrążenie w większej serwetce, więc musiałam improwizować.
Poniżej malutkie serwetki, również ciemno brązowe, z kordonka Garden (szydełko 1,75mm)
W odpowiedzi na apel Truscaveczki postanowiłam i ja przywołać wiosnę :)
Podkładki wg podanego wzorku wychodzą dosyć małe, więc użyłam grubej bawełny by uzyskać w miarę zadowalający rozmiar.
Na parapecie kwiatuszki już kwitną :D Wiosno, przybywaj!!!
I na koniec pokazuję fragment frywolitkowej serwetki, którą supłam wg pomysłu Renulka.
Skończyłam 12. okrążenie i myślałam, że będę musiała na nim poprzestać, bo zabrakło mi kordonka. Nie wiedziałam czy uda mi się w identycznym, śmietankowym kolorze dostać, ale udało się :) i będzie ciąg dalszy.
Pozdrawiam ciepło
Nie mogę powiedzieć, troszkę czasu wygospodarowuję w ramach relaksu :) i tak udało mi się zrobić kilka małych serwetek.
Obie powstały z czekoladowej Maxi, szydełko 1,25mm. Większa ma średnicę 45cm (wzór z gazetki azjatyckiej), mniejsza - 36cm (wzór z Robótek Ręcznych Extra 1/2012). Zabrakło mi nici na ostatnie okrążenie w większej serwetce, więc musiałam improwizować.
Poniżej malutkie serwetki, również ciemno brązowe, z kordonka Garden (szydełko 1,75mm)
W odpowiedzi na apel Truscaveczki postanowiłam i ja przywołać wiosnę :)
Podkładki wg podanego wzorku wychodzą dosyć małe, więc użyłam grubej bawełny by uzyskać w miarę zadowalający rozmiar.
Na parapecie kwiatuszki już kwitną :D Wiosno, przybywaj!!!
I na koniec pokazuję fragment frywolitkowej serwetki, którą supłam wg pomysłu Renulka.
Skończyłam 12. okrążenie i myślałam, że będę musiała na nim poprzestać, bo zabrakło mi kordonka. Nie wiedziałam czy uda mi się w identycznym, śmietankowym kolorze dostać, ale udało się :) i będzie ciąg dalszy.
Pozdrawiam ciepło
Subskrybuj:
Posty (Atom)