***

***

środa, 28 lipca 2010

Top - kamizelka i landrynkowe frywolitki

Ostatnio mam doła; nic mi się nie chce, nic mnie nie cieszy. Nawet moje ulubione robótki szły na bok, bo co zaczynałam coś szydełkować, to nie pasowało: albo wychodziło za małe albo mi się nie podobało...Masakra!
Może urlop i wyjazd nad morze wreszcie doda mi sił i energii do życia? Wyjeżdżam za niecałe dwa tygodnie i jedyne o czym marzę to pogoda, taka w sam raz do spacerowania, bo opalać się nie lubię ;)

Po tak długim czasie nieobecności na blogu mam do pokazania:

topik z Sonaty (200g) robiony szydełkami Apple 3 i 3,5mm SCHEMAT



Tak wygląda oryginał

 a tak w wykonaniu Lelu

frywolitkowe drobiazgi z melanżowych kordonków Snow White  (bajeczne kolorki - skojarzyły mi się z landrynkami, ciekawe dlaczego?) i kolczyki z białej Aidy10


środa, 7 lipca 2010

Dziurawa bluzeczka

Przygotowałam się na upały, zrobiłam dziurawą bluzeczkę :D
Ten model wpadł mi w oko w zeszłym roku, ale dopiero gdy żar zaczął lać się z nieba przypomniałam sobie o niej. Zmodyfikowałam dekolt i na wysokości pasa zmniejszyłam szydełko aby uzyskać lekkie wcięcie w talii.
Kordonek Filo di scozia 8/3 (ciut ponad 20 dag), szydełko Apple 2mm i Tulip 1,75mm.  SCHEMAT

Po włożeniu pod spód koszulki, mogę spokojnie iść w niej do pracy ;) 
Z bluzeczki jestem zadowolona i już teraz wiem, że będzie moim ulubionym ciuszkiem tego lata.

sobota, 3 lipca 2010

Obiecana róża

Wbrew pozorom frywolitkową różę robi się prościutko.



Zaczynamy od zrobienia ciągu kółeczek odwróconych z jednej strony z pikotkiem. Na schemacie podałam przykładową ilość słupków, można odpowiednio modyfikować np. dla wypełnienia środka robimy więcej małych kółeczek z mniejszą ilością słupków. Różyczkę, którą przedstawiam na zdjęciu jest robiona dokładnie wg mojego schematu.
Następnie mocujemy nitkę na pierwszym pikotku najmniejszego kółeczka (ja przekładam nitkę i podwójną przekładam przez ucho igły) i przekładamy nitkę przez wszystkie pikotki zawsze z tej samej strony.
Na koniec zaciągamy nitkę formując różyczkę.

I to wszystko. Prawda, że proste :)

I dla jasności - nie jest to mój pomysł autorski. Pokazała mi to koleżanka, która z kolei widziała takie rozwiązanie w necie.


Dopisek:
Tutaj jest oryginalny schemat róży http://www.georgiaseitz.com/2002/jlrose/jlrose.html