***

***

wtorek, 16 sierpnia 2011

Sukienka z okrągłych elementów

To chyba ostatni w tym roku wydziergany przeze mnie letni ciuszek.
Praca nad nią trwała długo, ale przed końcem lata zdążyłam :)



Sukienkę znalazłam na forum Osinka ale podstawowe wzorki zamieściłam TUTAJ. Rosjanki pokazują też w jaki sposób dziergać ją metodą bez odrywania nici - skorzystałam z ich opisu i tak właśnie zrobiłam swoją sukienkę. Przynajmniej nie musiałam chować tylu niteczek ;)


Włóczka bawełniana Begonia nr 0016 -8 motków po 50g - został mi może metr włóczki ;), szydełka 2,0/ 2,5/ 3,0mm. Poniżej jeszcze zdjęcie z lampą błyskową. Na zdjęciach widzę, że satynowa wstążeczka wychodzi bardziej na czerwoną a w rzeczywistości jest prawie identyczna jak kolor włóczki - widocznie to ten połysk satyny daje takie wrażenie. ;)


Dotąd unikałam robienia sukienek ponieważ miałam ogromny problem z haleczką. Tym razem postanowiłam sama uszyć na maszynie.
Wzorowałam się na halce kupnej i może fason nie do końca jest taki jaki powinien być do tej sukienki, bo na plecach ma prawie taki sam duży dekolt jak z przodu, ale od czegoś trzeba zacząć ;) Materiał to dzianina bawełniana a całą halkę szyłam delikatnym zygzakiem aby była elastyczna w trakcie zakładania i noszenia.
Specjalnie wybrałam kontrastowy kolorek bo chciałam całość troszkę rozjaśnić i będąc w sklepie z materiałami właśnie ten przypadł mi najbardziej do gustu przy buraczkowym (wiśniowym?) odcieniu sukienki.

Koniecznie muszę się jeszcze pochwalić kolczykami jakie wygrałam w CANDY u weraph .
Prawda, że są cudowne?
Ślicznie Ci Weroniko za nie dziękuję :*

A na koniec jeszcze moje wpisy do wędrujących albumów:
"Chciałabym" minimyszy

"Moje hobby jest dla mnie...?" Susan


Do miłego!

czwartek, 11 sierpnia 2011

Zapomniana serwetka ;)

Zapomniana, bo zrobiona już jakiś czas temu.
Nawet nie pamiętam jakim szydełkiem ją robiłam, 1,25 czy 1,5mm? Pamiętam natomiast, że nici to beżowe Maxi :)
Dzisiaj wreszcie ją ukrochmaliłam, zblokowałam i teraz nadaje się do pokazania :)

Średnica serwetki - 60cm.


Pierwszy raz spotkałam się w schemacie z takimi grupami słupków, gdzie przerabiamy po kolei słupki wielokrotnie nawinięte zostawiając na końcu nieprzerobione ostatnie pętelki - przerabiamy je dopiero wyrabiając ostatni, zamykając po kolei po dwie pętelki.    


niedziela, 7 sierpnia 2011

Bluzeczki (z myślą o urlopie)

Długo się nie odzywałam, ale oczywiście każdą wolną chwilę poświęcałam robótkom i chyba już najwyższa pora zaprezentować co takiego w tym czasie udało mi się wymodzić  ;)
Dzisiaj chciałam pokazać dwie bluzeczki. Zrobiłam je z myślą o urlopie nad Bałtykiem, choć patrząc za okno nie jestem pewna czy będzie okazja do ich noszenia ;) Pewnie powinnam raczej pomyśleć o jakimś ciepłym swetrze, hihihi...(choć wcale mi nie do śmiechu!)

Pierwsza bluzeczka jest bardzo nietypowa, ale właśnie ta inność mnie w niej urzekła. SCHEMAT
Możemy tę bluzeczkę nosić z rękawkami
 

lub bez rękawków :D
 
w zależności od naszego widzimisię. 
Muszę jeszcze pomyśleć o wszyciu gumeczki w górnej części rękawów, bo w trakcie noszenia (mimo, że obrobiłam dość ściśle) czuję dyskomfort gdy lekko się osuwają.
Kalinka (200g+ciut z kolejnego motka), szydełko 3,5mm.

Druga bluzeczka powstała z melanżowych nici Summer, w których zakochałam się od pierwszego wejrzenia ;) Kolorki są prześliczne, dość jaskrawe, z lekkim połyskiem oplotu wiskozowego.
Melanż jest trudny w dopasowaniu do niego odpowiedniego wzoru - wybrałam węzły salomona i wydaje mi się, że efekt końcowy jest całkiem niezły.
 
Na całą bluzeczkę zużyłam ok. 150g włóczki, szydełko 4mm.

***
Od stanpis dostałam wyróżnienie, za które serdecznie dziękuję, jednak postanowiłam już jakiś czas temu nie brać udziału w tego typie zabawach blogowych (o czym poinformowałam w banerku). Zawsze miałam problem z przekazaniem wyróżnienia dalej i zajmowało mi to zbyt wiele czasu, którego i tak mam ciągle za mało :)


***
Mam nadzieję, że już nic nie stanie mi na przeszkodzie i będę częściej bywać na blogerze. Pozdrawiam Was cieplutko i serdecznie