ETYKIETY
akwarium
(4)
aniołki
(4)
bluzeczka
(30)
bolerko
(5)
bransoletka
(8)
chusta
(12)
czapka
(7)
dla dzieci
(6)
druty
(32)
entrelac
(1)
etui
(1)
farbowanie
(4)
firanka
(6)
frywolitki
(60)
haft krzyżykowy
(10)
haft matematyczny
(11)
inne
(38)
kamizelka
(9)
kapcie
(1)
kolczyki
(15)
mitenki
(3)
motylki
(1)
narzutka
(2)
naszyjnik
(4)
ozdoby świąteczne
(4)
porady
(8)
przepis
(17)
serduszka
(2)
serwetka
(47)
spotkania
(8)
spódnica
(3)
sukienka
(6)
sweterek
(11)
sweterek rozpinany
(17)
szal
(11)
szycie
(4)
szydełko
(118)
szyjogrzeje
(5)
top
(5)
tunika
(12)
wdzianko
(14)
wisior
(9)
wyróżnienia
(20)
zajączek
(2)
zakładka do książek
(12)
życzenia
(11)
Strony
***
poniedziałek, 28 maja 2012
Prezent urodzinowy
Od Janeczki dotarł do mnie dzisiaj (idealnie w dzień!) prezent urodzinowy :D
Anioł jest prześliczny, w rzeczywistości wygląda jeszcze piękniej niż na fotce. A ta dbałość o detale... uwierzcie mi na słowo - CUDO!!!
Bransoletka koralikowa jest jak dla mnie stworzona i na ręce wygląda ślicznie :)
Janeczko, DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA za tak piękny podarunek :)
Dziękuję również drogim koleżankom za wszystkie życzenia przesłane drogą mailową :))) Nawet nie myślałam, że tak dużo osób pamięta o moich kolejnych 18-tych urodzinach ;)
piątek, 25 maja 2012
Powtórka z rozrywki, czyli lilie po raz drugi
Tak mnie oczarował ten wzorek, że siłą rozpędu zrobiłam kolejną bluzeczkę ;) tym razem w cytrynowym kolorze, z kordonka Maja8 (340m/50g) przypominającego w dotyku i wyglądzie Perle8 firmy Altin Basak - zużyłam 20dag. Karczek przerabiałam szydełkiem 1,75mm a pozostałą część szydełkiem 1,5mm.
Na balkonie coś nam zdjęcia nie wychodziły więc fotograf wybrał nowe miejsce sesji, a że M. się nie odmawia ;P, to na pierwszym planie jest jego nowe akwarium stojące w przedpokoju :D
W końcu, co tam bluzeczka, już przecież podobną pokazywałam ;)
Oczywiście, miedzy bluzeczkami musiał być jakiś przerywnik. Supłam dzielnie serwetkę wg pomysłu Renulka, choć przy coraz większych okrążeniach strasznie mi się dłuży....
Za to szydełkowy przerywnik powstał w trymiga :D
Kolorek nie bardzo mi odpowiada (na zdjęciach wygląda ładniej), bo ten beż jest taki... sama nie wiem jak go określić... powiedzmy, ciemny i mało elegancki na serwetkę wg mnie, ale na stolik balkonowy się nada ;)
Cable5, szydełko 1,5mm. Model 2 z gazetki Sabrina Robótki 1/2012; średnica serwetki: 40cm
A na koniec pochwalę się wyróżnieniem przyznanym mi przez Beatkę
Bardzo, bardzo mi miło i ślicznie dziękuję :D
Na balkonie coś nam zdjęcia nie wychodziły więc fotograf wybrał nowe miejsce sesji, a że M. się nie odmawia ;P, to na pierwszym planie jest jego nowe akwarium stojące w przedpokoju :D
W końcu, co tam bluzeczka, już przecież podobną pokazywałam ;)
Na tych zdjęciach z lampą błyskową wyraźnie widać połyskującą, perłową nitkę.
Rybki chyba się mnie wystraszyły bo uciekły i pochowały po kątach ;P
Oczywiście, miedzy bluzeczkami musiał być jakiś przerywnik. Supłam dzielnie serwetkę wg pomysłu Renulka, choć przy coraz większych okrążeniach strasznie mi się dłuży....
Za to szydełkowy przerywnik powstał w trymiga :D
Kolorek nie bardzo mi odpowiada (na zdjęciach wygląda ładniej), bo ten beż jest taki... sama nie wiem jak go określić... powiedzmy, ciemny i mało elegancki na serwetkę wg mnie, ale na stolik balkonowy się nada ;)
Cable5, szydełko 1,5mm. Model 2 z gazetki Sabrina Robótki 1/2012; średnica serwetki: 40cm
A na koniec pochwalę się wyróżnieniem przyznanym mi przez Beatkę
Bardzo, bardzo mi miło i ślicznie dziękuję :D
środa, 9 maja 2012
Lilie
Wzór "lilii" pięknie wygląda zarówno przerabiany w dzianinie od góry, jak i od dołu. Moja bluzeczka przerabiana jest od góry, w okrążeniach (szydełko Apple 2,0mm).
Schematy i sposób wykonania są dostępne na forum MARANCIAKI oraz na rosyjskiej OSINCE.
Pierwszy raz szydełkowałam bluzeczkę z kordonka Garden tureckiej firmy Nazli Gelin.
Jest to merceryzowana bawełna egipska o grubości Maxi, ale jest mniej skręcona i przez to bardziej miękka, w sam raz na letnie ubrania :) Garden kupiłam w stacjonarnym sklepie, po okazyjnej cenie 4,00/50g - była wyprzedaż i w jednym koszu leżały kłębuszki w małym wyborze kolorystycznym, w zasadzie resztki. Jedyny kolor w większej ilości to był właśnie ten ciemnobrązowy. Kupiłam ostatnie 5 moteczków, z czego na bluzeczkę zużyłam ciut więcej ponad 4, czyli ponad 20dag.
Szkoda, że ta nitka jest trudno dostępna, bo jestem nią zachwycona.
Ślicznie wszystkim dziękuję za ogrom komentarzy pod moim ogoniastym :) i cieszę się, że zainspirowałam kilka z Was do wydziergania takiego sweterka.
Pozdrawiam i życzę duuużo słonka.
Schematy i sposób wykonania są dostępne na forum MARANCIAKI oraz na rosyjskiej OSINCE.
Pierwszy raz szydełkowałam bluzeczkę z kordonka Garden tureckiej firmy Nazli Gelin.
Jest to merceryzowana bawełna egipska o grubości Maxi, ale jest mniej skręcona i przez to bardziej miękka, w sam raz na letnie ubrania :) Garden kupiłam w stacjonarnym sklepie, po okazyjnej cenie 4,00/50g - była wyprzedaż i w jednym koszu leżały kłębuszki w małym wyborze kolorystycznym, w zasadzie resztki. Jedyny kolor w większej ilości to był właśnie ten ciemnobrązowy. Kupiłam ostatnie 5 moteczków, z czego na bluzeczkę zużyłam ciut więcej ponad 4, czyli ponad 20dag.
Szkoda, że ta nitka jest trudno dostępna, bo jestem nią zachwycona.
Ślicznie wszystkim dziękuję za ogrom komentarzy pod moim ogoniastym :) i cieszę się, że zainspirowałam kilka z Was do wydziergania takiego sweterka.
Pozdrawiam i życzę duuużo słonka.
Subskrybuj:
Posty (Atom)