***

***

wtorek, 11 maja 2010

Zabawa w "10"

Reni zaprosiła mnie do zabawy w "10", która polega na odszukaniu z najstarszych zdjęć jakie posiadamy na swoim komputerze dziesiątego z kolei zdjęcia i umieszczeniu go na swoim blogu wraz z opisem- co zdjęcie przedstawia.
Nie było łatwo, ale znalazłam... z 1.04.2006r. 60. urodziny mojej mamy :)


Na zdjęciu niestety nie ma jubilatki, jest za to bratanica Agnieszka, mój mąż i ja, własnoręcznie krojąca tort szwarcwaldzki, który wcześniej sama upiekłam :D  Był to pierwszy tort mojej roboty i denerwowałam się, czy zasmakuje rodzince. Jak się później okazało, zupełnie niepotrzebnie :)

Do zabawy zapraszam:
Alicję


I przy okazji chciałam pokazać jak wykorzystałam jedną z pierwszych frywolitek :)
Frywolitka nie była robiona jako coś konkretnego - ot tak, w ramach nauki, supłałam kółeczka, łuczki, wplatałam po raz pierwszy koraliki. Niechcący wyszło mi coś na kształt bransoletki, ale rozmiarem jest zdecydowanie za duża na rękę.
I tak przeleżała w pudełeczku pół roku i nagle naszło mnie olśnienie: mogę wykorzystać w toaletce na moje kolczyki, przynajmniej te dyndające ;)


8 komentarzy:

  1. genialny pomysł z tym "wieszaczkiem" na kolczyki...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za zaproszenie do zabawy Beatko,przejrzę jeszcze raz archiwum.
    Nieźle wykorzystanie frywolitki jako mini wieszaczek tylko powiedz ,gdzie ty trzymasz te cuda ...Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. frywolitka wieszaczek czemu nie ,nigdy nie pieklam torta,bo jakos nikt ich nie jada

    OdpowiedzUsuń
  4. rany, jak pysznie wygląda ten tort!!!
    A pomysł na wieszaczek chyba odgapię :o)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pół nocy szukałam fotki przez Ciebie:):):)
    Genialny wieszaczek

    OdpowiedzUsuń
  6. Tort wygląda apetycznie bardzo! Nabrałam też ochoty na pączka :)
    A wieszaczek pomysłowy, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wieszaczek sprawdza się znakomicie :)
    Alu, w sypialni mam szafę typu Komandor i tam wbudowana jest toaletka do upiększania się rano :D i na jednej ze ścianek umieściłam właśnie ten wieszaczek.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.