Druga dama w kapeluszu jest stosunkowo mała i po wykrochmaleniu może służyć jako zakładka do książki :)
Schematy obu dam znalazłam w internecie.
Dzisiaj po południu wzięło mnie na farbowanie kordonka. Podchodziłam do tego jak do jeża, a okazało się całkiem proste. Korzystałam z opisu Gackowej.
Teraz nowa niteczka schnie więc pokażę ją w kolejnym poście :)
W ostatnim tygodniu wysupłałam jeszcze prościutką bransoletkę - to tak w ramach zaprzyjaźniania się ze srebrną nitką ;)
Muszę tylko dokupić mniejszy karabińczyk, bo ten wygląda zbyt ordynarnie.
Sobotnie popołudnie spędzę w doborowym towarzystwie i na pewno będę bawić się wyśmienicie. Wybieram się bowiem na kolejne spotkanie poznańskich robótkomaniaczek, hura, hura!
Wam również życzę miłej soboty :)
I niedzieli też :D

P.S.
Na pasku bocznym dodałam banerek do blogu mojego brata "USA w 3 tygodnie".
Są tam przydatne informacje i porady dla tych, którzy chcieliby odwiedzić Stany na własną rękę. Wkrótce będą zamieszczone również relacje z pobytu. Zdjęcia już są :)