Kolorek znowu taki trudny do określenia. Na zdjęciach robionych z lampą wygląda bardziej na stalowy, ale musicie mi wierzyć na słowo, że jest w odcieniu rozbielonej zieleni :)
Włóczka - Kalinka (40dag), podwójna nitka, szydełko 4mm.
Pomysł własny, a rękawki 3/4 to zamierzona długość :)
W tzw. międzyczasie zrobiłam miniaturkę zajączka wg opisu znalezionego na blogu wiki, ale niestety nie mam cierpliwości do takich robótek.
Bluzeczka bardzo ładna widzę że lubisz robić z kalinki...a zajączek słodki ))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWdzianko śliczne. Zajączek b.ładny, ale ja mam to samo co ty - generalnie nie lubię robić takich maleństw
OdpowiedzUsuńZnowu śliczna bluzeczka,kolor też mi się podoba i coś podobnego kolorystycznie robię.Podziwiam tempo robótek...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgosia
Nooo widzę że u ciebie tez nowa szata na blogu i na Tobie. Jedna i druga bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńCo do maleńst... wolę wydziergać firankę niż takie małe coś nie wychodzi mi:(
Prześliczna bluzeczka. Brawo!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzeczka, bardzo mi się podoba i kolor też bardzo lubię. A zajączek przesłodki :)
OdpowiedzUsuńśliczna bluzeczka, bardzo ładny wzór, zajączek też mi się podoba i widzę, że zdobywa coraz większą popularność ;)
OdpowiedzUsuńznow piekne rzeczy pokazujesz...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńBeatka a tu widzę piekną stalową bluzeczkę, ale jesli mówisz, że zielona to muszę uwierzyć- no co mam zrobić. Co do szydełkowania małych rzeczy, to także nie mam cierpliwości, wolałabym wydziergać ponczo na słonia niż takiego zajączka. Ale czasem musi człowiek i takie gó...o zrobić, aby oko nacieszyć- buźka
OdpowiedzUsuńPIĘKNA BLUZECZKA A MOGŁABYŚ WRZUCIĆ TEN ROZSZERZAJĄCY WZOREK NA BIODRA.POZDRAWIAM ANKA.
OdpowiedzUsuńBluzeczka śliczna,a zajączek słodki. Dziękuję za wyróżnienie. Pozdrawiam Ola
OdpowiedzUsuńBluzeczka super a zajaczek fajniusi w sam raz do koszyczka hihihi
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzeczka - faktycznie wyszła na fotce w pięknym stalowym kolorze,jednak wierzę na słowo, że jest to kalinkowa zieleń.
OdpowiedzUsuńPiękna bluzeczka. Ostatnio bardzo podobają mi się takie "odcinane" bluzeczki, tuniki i sukienki...
OdpowiedzUsuńZajaczek przesłodki...
Mnie bluzeczka też się podoba!
OdpowiedzUsuńA zajączek słodziutki...
na fotce kolor sweterka cudny :) i Ty wspaniale w nim wygladasz
OdpowiedzUsuńNo noooo.. piękna bluzeczka :)
OdpowiedzUsuńI zajączek uroczy...chyba się skuszę i sama takiego zrobię;)
Pozdrawiam cieplutko:)
Właśnie w pracy zrobiłam sobie małą przerwę na kawkę i zajrzałam na bloga, a tutaj już tyle komentarzy od rana!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za wszystkie wpisy :))
ANKA - poszerzenie na biodra uzyskałam przez dodawanie słupków między muszelkami i taką metodę można zastosować do wielu wzorów. Czy chciałabyś konkretnie ten schemat?
jolad6 - no właśnie, zachciało mi się nacieszyć oczka ;)
Śliczne wdzianko !! A zajączek przeuroczy :))
OdpowiedzUsuńTak bardzo chcę schemat.Bo bluzeczka jest naprawdę super.Pozdrawiam Anka
OdpowiedzUsuńświetne wykonanie bluzki!!!/zresztą jak zawsze/
OdpowiedzUsuńNo bluzka zrobila furore jak widac po ilosci komentarzy . Jest piękna i zielona powiadasz :D .Przymierzam sie do kroliczka , ale tez nie jestem specjalistka od drobiazgów.
OdpowiedzUsuńQue lindo te quedo Bean, como me gustaría tejer tan lindo!
OdpowiedzUsuńfelicitaciones
Kolejna piękna rzecz wyszła spod Twoich zdolnych rączek. I jak Ci ładnie w tym sweterku! :)))
OdpowiedzUsuńBluzeczka śliczna! Dopracowana jak zawsze i bardzo Ci pasuje.
OdpowiedzUsuńZajączek to mały słodziak :) i jak to zajączek rozmnaża się na blogach ;)
te quedó muy bien...pero no lo veo verde sino gris
OdpowiedzUsuńzazdroszcze ci tych umiejetnosci szydelkowo-drucianych ja nie umiem tak pieknie robic ubran ze juz nie wspomne o wykanczaniu,szkoda ze nie mam cie pod reka :) dziekuje za wyroznienie :) tak duzo razy juz mnie wyroznialas ze chyba starczy mi za wszystkie czasy hahaha prosze,blagam nie wyrozniaj mnie juz wiecej ;) ;)
OdpowiedzUsuńZielono Ci i bardzo ładnie w tej bluzeczce :)
OdpowiedzUsuń3nereida pisze...
OdpowiedzUsuńNo bluzka zrobila furore jak widac po ilosci komentarzy
Właśnie sama jestem zaskoczona ;0)
Anka - zajrzyj tutaj
http://picasaweb.google.pl/szydelkobean/SchematyWykorzystanePrzezeMnie?authkey=Gv1sRgCLvCi9aryK2HPg#
blog niedzielny - ok, od teraz nic, zero, basta ;) ;) :)) hahaha
sliczna bluzeczka i kolorek taki spokojny wiosenny i bardzo pomyslowyy fason w ktorym Ci bardzo ladnie a malutki kicajacy sliczniutki ale ja tez do takich drobiazgow nie mam cierpliwosci pozdr.magnolia
OdpowiedzUsuńWdzianko jest śliczne - nie lubię Kalinki, ale tutaj bardzo mi się podoba. A zajączek - ech, dla mnie wyższa szkoła jazdy, takie maleństwo!
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzeczka, taka delikatna, lekka , przewiewna i nigdy bym nie powiedziała, że to jakis odcień zieleni. Króliczek słodziak, ale pod króliczkiem dostrzegłam sliczną frywolitkową serweteczkę pozdrawiam cieplutko!!!
OdpowiedzUsuńWielkie Ci dzięki za tak dokładny opis.Teraz to ja wiem już wszystko.Dzięki,Dzięki.Anna
OdpowiedzUsuńach! jak zwykle, udany i niezwykle urokliwy wyrób! i pasuje Ci jak ulał :o)
OdpowiedzUsuńPiękna bluzeczka...:-) Wyglądasz w niej rewelacyjnie...:-)
OdpowiedzUsuńKolejna fantastyczna rzecz wydziergana przez Ciebie:) Pięknie w niej wygladasz!
OdpowiedzUsuńja się nie dziwię ze tu tyle komentarzy ;) wyglądasz rewelacyjnie w tej tunice ale ładnemu to we wszystkim ładnie :)
OdpowiedzUsuńJa już tu byłam i bluzeczkę chwaliłam, a wpadałam tu tylko na chwilę, by poinformować Cię o zmianie adresu mojego bloga, byłaś pierwszym czytelnikiem poprzedniego, mam nadzieję, że pozostaniesz i nowego ;)
OdpowiedzUsuńJa bym to nazwala tunika, ale jak go zwal tak go zwal, jest piekna i pasuje do Twojej swietnej figury
OdpowiedzUsuńWere good!
OdpowiedzUsuń