***

***

niedziela, 28 marca 2010

Falbaneczki i kwiateczki

Miałam ją pokazać wczoraj, ale tak jak pisałam, nie było szans na porządne zdjęcie. Dzisiaj też mamy przelotne opady, ale niebo bardziej się przejaśnia, a zależało mi aby pokazać fotkę robioną bez lampy błyskowej :)
Bluzeczka bardzo mi się spodobała w oryginale, ale wiadomo, najczęściej pozują modelki, z którymi nijak mi się równać. A ponieważ ten model ma w dolnej części falbankę, to miałam obawy, czy aby za bardzo mnie tam nie poszerzy ;)  Zrobiłam specjalnie troszkę krótszą, bo inaczej falbanka wypadłaby centralnie na biodrach. A tak chyba nie jest źle?!
Włóczka akrylowa Elian Sissy (to już moja druga bluzeczka z tej nitki), uwielbiam ją! Kolorystyka tego melanżu bardzo , ale to bardzo mi odpowiada. Zużyłam około 33dag, a do wydziergania bluzeczki użyłam szydełek 3,5 i 4mm. SCHEMAT


A przy lampie błyskowej niestety, mniej widać bluzeczkę, a bardziej satynową haleczkę. Dlatego właśnie zależało mi aby zdjęcia zrobić w oświetleniu dziennym.


To już chyba ostatnia akrylowa bluzeczka tej wiosny. Najwyższy czas pomyśleć o letniej garderobie :)
Ale wcześniej o Świętach!!!


31 komentarzy:

  1. Śliczna bluzeczka i taka troszkę inna.Ja też w ostatnim topie zrobiłam falbankę jednak źle się czułam bo byłam pewna ,że mnie poszerza.No i sprułam.Ty bardzo ładnie w niej wyglądasz.Pozdrawiam serdecznie
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna bluzeczka..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejna super bluzeczka! Tak zachwalach ten Elian, że chyba po niego sięgnę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Och, BEAN, super bluzeczka, falbanka w odpowiednim miejscu, kolor swietny, wzor swietny i swietnie w niej wygladasz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ani na jotę nie ustępujesz tej modelce. Bluzeczka jest śliczna, a Ty wyglądasz w niej pięknie... Zawsze patrzę na Ciebie z zazdrością, że tak pięknie wyglądasz w tych wszystkich rzeczach które tworzysz. Większość moich tworów zalega w szafie i nigdy nie uwidziało światła dziennego, bo po prostu źle w nich wyglądam...
    Myślę, że może kiedyś porwę się na tę bluzeczkę, bo bardzo mi się podoba. Jest taka...nie wiem jak to ująć...dziewczęca?
    Fajnie, że zamieściłaś schemat
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna bluzeczka.pozdrawiam serdecznie.iza (włóczkowe perypetie)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudna bluzeczka. Przy lampie faktycznie nie widać wzoru

    OdpowiedzUsuń
  8. Bluzeczka śliczna, tak jak wszystkie rzeczy które dziergasz.

    OdpowiedzUsuń
  9. No, no znowu śliczna bluzeczka:)))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Adorei seu blog, uma blusa mais linda que a outra, parabéns, agora vou segui-la sempre para acompanhar seus trabalhos.

    OdpowiedzUsuń
  11. swietna bluzeczka i kolorek taki do wszystkiego bardzo elegancka jednym slowem pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. jesteś niesamowita! wszystko co robisz jest świetnie dopracowane!Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolejna prześliczna bluzeczka wyszła spod Twoich zdolnych rączek :)

    OdpowiedzUsuń
  14. caly czas sie zastanawiam kiedy Ty znajdujesz na to czas ,czy sprzedajesz swoje robotki?

    OdpowiedzUsuń
  15. Rewelacyjna bluzka , wyglądasz cudownie

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolejna śliczna bluzeczka i wyglądasz piękniej niż modelka w oryginale!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Każda kolejna bluzeczka jest urocza jak ty to robisz,ze wynajdujesz tak urocze wzory? Prezentujesz się rewelacyjnie.Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Dołączę do poprzedniczek: bluzeczka świetna - i jak zawsze wspaniale w niej wyglądsz.

    OdpowiedzUsuń
  19. beso_78, model rzeczywiście taki młodzieżowy, ale co tam, w końcu kobiecie wieku się nie liczy :) A jeśli chodzi o to, że ciuchy mam dopasowane, to chyba tylko to, że w trakcie roboty 50000 razy przymierzam do siebie :))
    Sandra Regina, witaj na moim blogu i dziękuję za komentarz :)
    blog niedzielny, te ostatnie prace były robione grubymi szydełkami i drutami, więc i szybko powstały. A robię tylko dla siebie, bo tylko gdy się nie stresuję wychodzi jak trzeba:)
    innovartencrochet, dziękuję ślicznie!

    Oczywiście, WSZYSTKIM dziękuję za miłe słowa!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Twoja wersja jest lepsza. Dzięki temu melanżowemu kolorowi włóczki bluzeczka nabrała elegancji.

    OdpowiedzUsuń
  21. No Kochana widzę że na święta kreacja gotowa:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczna bluzeczka i bardzo Ci w niej do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękna bluzeczka...:-) Świetnie w niej wyglądasz...:-)

    OdpowiedzUsuń
  24. ty jesteś mistrzynią!!!Żeby taką śliczną bluzeczke zrobić!!! podziwiam!!! jest śliczna!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. świetna bluzeczka i falbankę ma w odpowiednim miejscu, dzięki temu nie pogrubia a Ty wyglądasz w niej świetnie :)
    pozdrawiam
    Renulek

    OdpowiedzUsuń
  26. bluzeczka fajnie wygląda i wcale nie nie jest gorsza od oryginału wiec nie narzekaj ;)ja co prawda obawiałabym się tej dużej ilości falbanek ale z tego co widzę Ty możesz sobie na nie pozwolić, a co do włóczki to mam pytanie czy ona się po praniu nie mechaci? albo coś innego się z nią nie dzieje bo może bym się pokusiła

    OdpowiedzUsuń
  27. Faktycznie bluzeczka jest cudna. Czy w poprzednim poście widziałam akwarium? Jeśli tak to muszę je pokazać mojemu synkowi - pasjonacie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Hi! Your crochet is wonderful, beautiful!
    kisses from Brasil!
    Tiane.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.