***

***

czwartek, 4 marca 2010

Pomarańczy cierpki smak i ... coś na osłodę


Nie zawsze to co wyszydełkuję nadaje się do noszenia, a przykładem jest ostatnia bluzeczka. Wyglądam w niej tak fatalnie (fason i kolor zupełnie nie dla mnie) , że nawet zastanawiałam się, czy w ogóle prezentować ją na blogu. I niech nie zmyli Was moja uśmiechnięta buzia, bo to tylko "dobra mina do złej gry".
Sonata, szydełko 3,5mm.

 
 
A teraz temat znacznie dla mnie przyjemniejszy :)

W zeszłym tygodniu spotkała mnie ogromna niespodzianka: jedna z czytelniczek mojego bloga z za oceanu przysłała mi takie szydełka :)


Są śliczne! Odpowiednio wyprofilowane, leżą w ręce jak ulał i przyjemnie się nimi dzierga. 
Bardzo podoba mi się ta część z przejrzystego tworzywa :) 
I kolorowe rączki, po których łatwo  rozróżnić rozmiar szydełka. 
Dodatkowo w obudowie jest umieszczona żarówka, która po włączeniu rzuca światło jak latarka - wbijając szydełko w dzianinę podświetla dokładnie to miejsce. Wydaje mi się, że końcówka szydełka skupia jednak dużo światła i przy dłuższym dzierganiu może trochę męczyć oczy.
Ogólnie: bajer - fajnie jest mieć takie cacuszka w swojej szydełkowej kolekcji!

Jeszcze raz, tym razem publicznie, ŚLICZNIE DZIĘKUJĘ!!!  Zapewniam, że niejedno ubranko spod nich powstanie :-D


33 komentarze:

  1. A mnie się podoba !! Zarówno bluzeczka jak i kolor. I bardzo ładnie w niej wyglądasz :)) Może się jeszcze do niej przekonasz? :))

    OdpowiedzUsuń
  2. jeszcze takich szydełek nie widziałam - rewelacja ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. co też opowiadasz? Bluzeczka jest śliczna, mnie się ogromnie podoba zarówno jej wzór jak i fason. Kolorek trochę "nie mój", ale przecież nie każdy musi mieć wszystko w odcieniach zieleni:)
    Może się jeszcze do niej przekonasz, bo wyglądasz w niej naprawdę świetnie
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Bluzka jest bardzo ładna i bardzo ładnie w niej wyglądasz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bluzeczce nic nie brakuje,super wyglądasz...a kolorek fajny sama wczoraj chciałam taki kupić w zamotane ,ale został tylko jeden motek) szydełka rewelacyjne..no teraz to będziesz nimi czarować cuda,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Bluzeczkę chyba potraktowałaś na zasadzie "nie bo nie" znam to: wszystkim się podoba, tylko ja mam obiekcje. W takich przypadkach od razu obdarowuję chwalącego - on szczęśliwy a ja jeszcze bardziej.
    Szydełka rewelacyjne - kupiłam kiedyś zestaw zwykłych plastikowych, bo miały śmieszne jaskrawe kolory - fajnie wyglądają w wazoniku :--))

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna bluzeczka! Ale po sobie wiem, że jak mi coś nie pasuje, to żadne pochwały nie są mnie w stanie przekonać do tego ciuszka. Może ją sprzedaj albo obdaruj nia kogos bliskiego.
    Szydełka rewelacyjne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Szydełka superaśne :)
    Co do bluzki to sama nie wiem pomarańczowy to mój kolor a więc nie moge na niego złego słowa powiedzieć . Fason tez ok. Ale tak jest czasem coś poprostu nie pasuje...

    OdpowiedzUsuń
  9. Mina urocza. A bluzeczka, jak wszystkie w Twoim wykonaniu, godna pozazdroszczenia. Nawet mimo koloru, za którym również nie przepadam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pisząc, że bluzeczka jest kompletną klapą miałam na myśli, że na pewno nie jest dla mnie. Po prostu wiem, że nigdy jej nie włożę.
    Ale dzięki za słowa otuchy :) Zdjęcie też wybrałam takie coby mnie za bardzo nie oszpecało ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie źle grasz z ta minka,:-D chociaż nie szydełkuje to fakt bluzeczka mi się podoba ale właśnie ja mówie tak ,coś mi się podoba ale tego nie włożę , chyba sporo z nas tak ma .

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaraz tam "dobra mina do złej gry" bluzeczka sliczna i kolorek taki wiosenny, a szydełek takich jeszcze nie widziałam-co juz nie wymyslą.Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak wszystkie Twoje bluzki wykonałaś ją perfekcyjnie!!! Może faktycznie poczekaj z decyzją, przyda się takie energetyczny kolor wiosną i latem :)
    a szydełek zwyczajnie zazdroszczę ;)
    uścisków moc
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  14. No nieraz tak bywa wszyscy mówią na około ze dobrze wygladasz a ty czujesz sie zle w jakims ubranku, po prostu czujesz ze cos jest nie tak....Ale ze zdjęcia naprawde widac ze bluzeczka leży rewelacyjnie i pasuje do ciebie.... Ma fajny kolorek i na wiosne w sam raz!!! A te szydełka tylko o tym nie wiem???pozdrawiam serdecznie!!!
    p.s. Fajnie ze można posłuchac sobie u Ciebie muzyczki :-)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Sweterek cudeńko i ten kolor jest bardzo twarzowy... SUPER!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Bean, cóz powiedzieć. Mnie się ta bluzeczka bardzo podoba. Kolor jak najbardziej dla brunetek, wzór i fason bardzo kobiecy ;) Niezła laska z Ciebie w niej poprostu! Może poczekaj, odłóz na czas jakiś, a jak nic z tego nie wyjdzie to... ustawiam się w kolejce ;) ;) ;) na candy ;) ;) ;)

    Żartuję oczywiscie! Nos ją bo naprawdę fajna jest!

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczna bluzeczka. Szydełek zazdroszczę,ale i gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  18. Bluzeczka jest bardzo ładna, ale czasem tak jest, że nam nie pasuje, może znajdzie się chętny na nią, bo szkoda by było pruć.
    Szydełka są czadowe :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zapraszam do mnie po niespodziankę.

    OdpowiedzUsuń
  20. Bluzeczka sliczna i pieknie wykonana (kolorek nie moj)ale w tym fasonie bardzo mi sie podoba i wydaje mi sie ze ci w nim tez ladnie no ale mowi sie trudno jak ktos czegos nie lubi ,a co do szydelek to sa superasne nawet ten bajer swiatelko moze byc bardzo potrzebny jak sie dzierga czern ,buziaki magnolia

    OdpowiedzUsuń
  21. "Lubię śpiewać, lubię tańczyć, lubię zapach pomarańczy..." Uważam, że kolor tej bluzeczki ślicznie podkreśla Twoją urodę. Spóbuj się do tej pomarańczki przekonać :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ładnie wyglądasz w tej bluzeczce i wydaje mi się ,że w ten kolor Ci bardzo pasuje ale to Ty masz się w tym dobrze czuć.W razie czego to chętnych na ciuszek będzie bez liku :)...pozdrawiam
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  23. Bluzeczka bardzo mi się podoba, sam wzór również.... nie mówiąc już o tym , że rewelacyjnie prezentujesz swoje dzieło :):):)
    A szydełka.. no cóż.. takie cuda to pierwszy raz widzę :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bluzeczka śliczna bardzo fajny wzór i kolorek...:-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Kolor pomarańczowy to nie mój kolor, ale wzór bluzeczki bardzo mi się podoba :) A szydełka - ja też takie cuda pierwszy raz widzę i zazdroszczę, bo na pewno piękne rzeczy przy ich pomocy powstaną :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczna bluzeczka.
    Zapraszam na mój blog po odebranie wyróżnienia.
    http://kuchniaipasja.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  27. Zapraszam do mnie po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. kurcze gdzie można takie szydełka dostać, ja też chcę zanim zupełnie oślepnę :)
    a co do bluzeczki to kolor robię właśnie podobny tunikę tez mniej więcej ten fason, niewiem co Ci nie pasuję w Twojej bo akurat pasuję Ci taki kolor, ja bym tylko zmieniła wykończenie dekoltu ale to rzec gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  29. no i zapomniałabym ale czeka na Ciebie u mnie wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Moim zdaniem bluzeczka bardzo w porządku i ten pomarańczowy kolorek tyle energii ma w sobie :) a szydełka bajeranckie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Beatka, ze zdjęcia to jedna z twoich najlepszych bluzeczek. A w ogóle robisz w niej za pięknego Chińczyka

    OdpowiedzUsuń
  32. szydełek zazdroszcze, zwłaszcza tego że świecą hihihi - super pomysł ciekawe kiedy u nas i kto takie wynajdzie albo przynajmniej sprowadzi, a bluzka całkiem całkiem fajna co Ty od niej chcesz?

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.