Aniu, bardzo, ale to bardzo Ci dziękuję!
Prawda, że jest przepiękna?
W zamian za chustę wysupłałam dla Ani z beżowej Aidy10 serwetkę frywolitkową.
Wzór z Iris Niebach's tating Fantasia2. Trochę się naszukałam, bo owalnych serwetek jest jak na lekarstwo :(
Wymiary to 38x25 cm.
I jak już się chwalę, to jeszcze pokażę jakie ostatnio poczyniłam
u Uli zakupy włóczkowe :)
Kolorki niestety nie oddają wyglądu rzeczywistego, bo Mohair jest faktycznie szmaragdowy, a First Class ciemno popielaty.
Pierwszy raz kupiłam włóczkę Classic. Jest to cieniutki akryl (330m/ 50g) i choć ja nie lubię czystego akrylu, to lubi go moja mama :)
***
Wszystkim, którzy wpisali się pod moim poprzednim postem chciałam serdecznie podziękować :)
Ten ogrom komentarzy bardzo mnie zaskoczył, ale przyznaję bez bicia, że miło jest czytać tyle komplementów, zwłaszcza, że pisały je wyłącznie kobiety ;)
O ja cię kręce!!! Ta chusta jest bajeczna, delikatna jak mgiełka!
OdpowiedzUsuńA frywolitka, eh, cudo!
I jak widzę te włóczki to aż nie mogę się doczekać co z nich powstanie!
Chusta cudna, zazdroszcze :)!
OdpowiedzUsuńSerwetka wyszla Ci przepiekna, ja jakos nie mam cierpliwosci do takich wiekszych prac...
Pozdrawiam :)
Ogromnie mi się ten wzor podoba . Piękna wymianka , a zakupy palce lizac .
OdpowiedzUsuń3nereida
Piękna chusta i urocza serwetka:)
OdpowiedzUsuńOj, zaszalałaś na zakupach:) Ciekawi mnie co powstanie z tylu pięknych włóczek:-)
Pozdrawiam:)
Trafił mistrz na mistrza. Nie lubię ocieplaczy, ale ta chusta jest fantastyczna. No a Twoja frywolitkowa serwetka to prawdziwe cudo. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńno nie poznałam Twojego bloga, a serwetka rzeczywiście misternie zrobiona, a włóczek to nawet Ci pozazdrościłam.
OdpowiedzUsuńBeatko na Twoich zdjęciach to nawet zwykła chusta wychodzi przepięknie ;):)
OdpowiedzUsuńa te zakupy włóczkowe to faktycznie paluszki lizać, pozdrawiam :)
To chyba mój ukochany wzór na chusty zrobiłam nim już 4:)
OdpowiedzUsuńW bieli wygląda wyjątkowo pięknie.
Jakie udane zakupy włóczkowe
Chusta przepiękna, serweta również, a z tak pięknych włóczek cała góra cudów wyrośnie! Już czekam na efekty! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChusta jest przepiękna!!!
OdpowiedzUsuńFrywolitka jak zwykle śliczna!!!
A zakupy... obiecujące ;o)
ściskam
Ania
Świetna wymianka - same śliczności :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Chusta rzeczywiście bajeczna, jak marzenie; ale i owalna serwetka frywolitkowa to także wielki wyczyn mistrzyni. Wymianka piękna.
OdpowiedzUsuńsama nie wiem co piękniejsze...Chusta cudna ale serwetka powaliła mnie na kolana....
OdpowiedzUsuńTo takie cudne cukiereczki, ze dech zapiera!!!!
OdpowiedzUsuńPiękną chustę dostałaś. Super wymianka. Piękne włoczki u Uli kupiłaś. Każdej dziewiarce się oczy zaświeca do tak cudnych włoczek. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo zazdroszcze Ci tej chusty. Piekna.
OdpowiedzUsuńA serwetka frywolitkowa taka misterna.
Pięknie się wymieniłyście...:-) A zakupy wspaniałe zrobiłaś... Ja też takie chcę...:-D
OdpowiedzUsuńNo faktycznie - wymianka super !!!!
OdpowiedzUsuńchusta cudna - serwetka też !!!
A zakupy - aż mi ślinka cieknie :)
szybko przerób to na jakieś wspaniałości !!!
Your shawl is wonderful, my dear!
OdpowiedzUsuńAll my best,
Rosa