Dla Janeczki takie aniołki to pikuś i pewnie zrobiłaby je w trymiga, a ja potrzebowałam motywacji by w ogóle jakiś powstał w tym roku ;)
Anioły, które wykorzystałam do zrobienia kartek świątecznych już prezentowałam w jednym ze wcześniejszych wpisów, ale tutaj powtórzę, bo chcę wszystkie zebrać razem do kupy :)
Dwa szydełkowe aniołki (zrobiłam 2 kartki, tutaj jedna z nich):
Jeden wyszyty haftem matematycznym:
Kolejne dwa to aniołki szydełkowo-frywolitkowe (tych jeszcze nie pokazywałam):
wzór z Kramu z Robótkami 12/2005
Większy ma 7cm wysokości a mniejszy 5cm. Z tych jestem szczególnie dumna :)
***
Na koniec chciałam podziękować wszystkim za pamięć i wspaniałe życzenia świąteczne :)
Życzenia się spełniły, bo święta w tym roku były baaardzo udane!
Ale w sekrecie Wam powiem, że uwielbiam też czas poświąteczny, gdy nie trzeba szykować posiłków, tylko wystarczy otworzyć lodówkę, wybrać co się lubi i delektować pysznościami, które zostały po Świętach :D
Aniołki wspaniałe. A te frywolitkowe to już najwyższa szkoła jazdy. Szkoda, że nie wzięłaś udziału w konkursie ozdób choinkowych, bo na pewno bym na Twoje dzieło głosowała. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAniołki przepiękne, a co do sekretu też go mam i jest taki sam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cudne aniołki:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się ten z kartki wyszyty haftem matematycznym:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Aniołki są anielskie.I po anielski piękne.
OdpowiedzUsuńO, ja tez lubię, jak nie trzeba gotować...
Wspniałe aniołki. A te frywolitkowe niezwykle oryginalne!
OdpowiedzUsuńśliczne aniołki, szczególnie te frywolitkowe, na które mam ogromną chrapkę :)))
OdpowiedzUsuńłal, nie dziwię się,że duma cię rozpiera, każdy aniolek wspaniały i frywolne i te z mało popularnego w szkołach tematu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam na Nowy Rok !!!
frywolitkowe-śliczne
OdpowiedzUsuńpiękne aniołki..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne aniołki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękne są i właściwie nie wiadomo który ładniejszy!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo jak te frywolitkowe zobaczyłam to musiałam szczękę z podłogi pozamiatać .Artystka duzymi literami pisana .
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje aniołki. Życze Ci udanego sylwestra, a w Nowym Roku żeby się wszystko udawało.
OdpowiedzUsuńPiękne te aniołki! Dech zapiera.
OdpowiedzUsuńPodziwiam precyzję wykonania. Pozdrawiam:)
Piękne aniołki:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFrywolitkowe aniołki cudo prawdziwe!!! Zazdroszę umiejertności frywolitkowania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! I życzę wszystkiego dobrego w Nowym 2011 roku! Przede Wszyskim mnóstwo uśmiechu i radości życia!
Aniołki boskie.!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!!
Śliczne aniołki, szczególnie te frywolitkowe. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!
OdpowiedzUsuńto jeszcze raz życzonka na 2011
OdpowiedzUsuńNiechaj będą plany, projekty, marzenia,oraz wyzwania, które się spełnią w tym Nowym Roku.
Śliczne aniołki... pozdrawiam i udanego Roku życzę ;)
OdpowiedzUsuńmojedzierganehobby.bloog.pl
piękne te aniołki szydełkowo-frywolitkowe Ci wyszły :))) mnie zauroczyło odkąd parę dni temu natknęłam się na nie w odmętach netu - tylko jeszcze nie wymyśliłam jak się część szydełkowa łączy z frywolitkową :D
OdpowiedzUsuńyenulka, łączymy pikotkami w pierwszym okrążeniu części frywolitkowej :) (pikotką w górnej części kółeczka)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Bean, bardzo bardzo dziękuję!! Tak myślałam spróbować, ale zawsze lepiej posłuchać dobrej rady - będę w weekend próbować udziergać takiego janioła, chyba ze dwa lata nie miałam czółenka w ręku - okaże się czy pamiętam jeszcze co i jak :)
OdpowiedzUsuńśliczne aniołki ;)
OdpowiedzUsuń