Dzisiaj pierwszy raz w życiu piekłam małe pierniczki - dotąd robiłam piernik, który musiał leżakować co najmniej 2 tygodnie aby w czasie Świąt był zjadliwy ;)
Szukałam łatwego przepisu i trafiłam na "Szybkie" pierniczki .
Upiekłam i wyszły PRZEPYSZNE - pewnie będę musiała jeszcze upiec jedną porcję, bo zjedliśmy już 1/3 i nie wiem, czy uda się resztę do Świąt uchować.
Zdjęcia nie będzie, bo po tym jak zobaczyłam pięknie ozdobione pierniczki u Renulka, to moje wstyd pokazać ;)
Ale wracając do tytułu - oprawiłam koronką frywolitkową "niebiański kwarc"
i przygotowałam do wysłania kartki świąteczne:
ozdobione techniką haftu matematycznego
oraz elementami szydełkowymi i frywolitką.
Pozdrawiam cieplutko
Śliczne te karteczki:)
OdpowiedzUsuńkarteczki sliczne a naszyjnik cudenko takie bardzo delikatny i kobiecy ;)
OdpowiedzUsuńLubię biżuterię.Szczególnie taką piękną!
OdpowiedzUsuńA karteczki takie ładne, ze szkoda słów...
ja już piekłam dwie serie pierniczków i obawiam się, że bez trzeciej się nie obejdzie... jakoś tak dziwnie znikają...
OdpowiedzUsuńKartki cudne, za rok powinnaś "wystawić się" na Festiwalu :)
Dziękuję ślicznie :)
OdpowiedzUsuńAgata, już ty mnie nie podpuszczaj z tym Festiwalem... ;) ;) ;)
ach, te frywolitkowe cudeńka....
OdpowiedzUsuńkarteczki urocze, a najważniejsze, że w każdej jest Twoje "serce":)))
pierniczki u mnie jeszcze w proszku...skorzystam więc z tego przepisu:))
Same śliczności!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wisior cudny,kartki śliczne.Pracuś z ciebie:).Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńkobieto, ale Ty masz talent, wisior Francja-elegancja, a karteczki bardzo staranne i niepowtarzalne, pozdrawiam świątecznie
OdpowiedzUsuńśliczności...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSliczne karteczki ,
OdpowiedzUsuńa wisior wspaniały .
Wisior cudny. Na Twoją frywolitkową biżuterię to ja się nie mogę napatrzeć taka śliczna.
OdpowiedzUsuńKartki też piękne i niepowtarzalne:)
Ja napiekłam całe pudełko pierniczków i je schowałam. Mam nadzieję, że nikt z domowników ich nie znalazł, bo inaczej znów czeka mnie pieczenie:D
Ależ piękny wyszedł ten wisior-medalion!!!
OdpowiedzUsuńJa za pierniczki łapię się z dziećmi jutro :)
Karteczki cudowne! Wisior to istne cudo:) Przepiękny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie wyszedł naszyjnik...:-) Będzie ściągał nie jedno zazdrosne spojrzenie...;-) Kartki śliczne...:-) Oryginalne i bardzo staranne...:-) Zdecydowanie wole takie niż popularne dostępne w sklepach...
OdpowiedzUsuńCudny ten wisior, kartki bardzo ładne. U nas tp moja córka robi kartki to ja już nie muszę..
OdpowiedzUsuńDzięki za ten przepis na pierniczki pewno skorzystam. Ja w tym roku o jakoś spóźniona jestem. Pozdrawiam
Piękny wisior, tym bardziej, że umiejętności wykonywania frywolitki jeszcze nie posiadłam, kartki piękne i obdarowani na pewno się ucieszą. Dziękuję też za przepis na pierniczki :)
OdpowiedzUsuńooo, to na pewno będę Cię namawiać :D
OdpowiedzUsuń... trzecią serię pierników z dziećmi piekł mąż, ufff ;)