***

***

piątek, 16 września 2011

Tunika z Egypto

Miałam już nie robić letnich rzeczy, ale... skoro była w domu bawełna i był pomysł... no, nie mogłam się oprzeć i już!


Spodobała mi się taka tunika, ale robiąc dokładnie wg schematu wyszła mi bardziej rozkloszowana dołem. W ogóle wyszła troszkę duża na mnie - mam nadzieję, że po praniu ciut się skurczy ;) tak jak wszystkie moje bawełniane wyroby :D



Włóczka: Egypto Cotton (ok.6,5 motka)
Szydełko: 3mm

Wczoraj w domu miałam małą awarię - skorodował wężyk doprowadzający wodę do umywalki w łazience. W ciągu minuty, dosłownie cała łazienka była w wodzie i zaczęła już przelewać się przez próg do przedpokoju.
Nawet sobie nie wyobrażam, jakie byłyby szkody gdybym nie była akurat na miejscu!

Pozdrawiam serdecznie i życzę samych miłych zdarzeń :)

48 komentarzy:

  1. Śliczna tunika i bardzo Ci w niej do twarzy. :)

    Pozdrawiam,
    Mysza

    OdpowiedzUsuń
  2. Sliczna jest i ma fajny kobiecy kroj...

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo twarzowa i miejmy nadzieję, że jeszcze długo się przyda, pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. jak zwylke perfekcyjny wyrób - masz rację, gdyby była mniejsza wyglądałaby korzystniej, ale na pewno pranie pomoże

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest wspaniała.Czy ja wiem czy za duża?Ramiona są na swoim miejscu,więc tego nie widać.
    Całe szczęście że opanowałaś szybko sytuację...Tobie też życzę tylko "bez-awaryjnych" dni :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna tuniczka:)
    Równy rok temu również miałam "powódź" w mieszkaniu, z tym że to sąsiad z góry mnie zalał. Okropne są takie awarie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekna tunika i taka elegancka:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładna tunika, aż żal, że lato powoli nas opuszcza...

    OdpowiedzUsuń
  9. tunika śliczna!
    A o awarii aż strach myśleć, przeżyłam podobną, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Te ha quedado muy bonito!!! Hace tiempo que te sigo y creo que haces unas cosas verdaderamente envidiables. Me gusta todo lo que haces. Felicidades.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna tunika.
    Dorze, że awarię szybko zauważyłaś, bo mogło być nieciekawie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Będzie jak znalazł w przyszłym roku na upalne dni!

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękna aż szkoda, że to już po lecie, ale w przyszłym sezonie będzie jak znalazł. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oryginalna i bardzo ładna tuniczka.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak zwykle wspaniała praca a Ty jak modelka. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna tuniczka! Ale czy to taki tylko letni ciuszek? Jak założysz od spód bluzkę z długim rękawem, możesz ją nosić również w chłodniejsze dni. Nam ostatnio zapchał się odpływ wody w pralni, a dodatkowo odpływa tam woda ze zmywarki i z łazienki na piętrze, więc któregoś wieczoru po kąpieli 3 dzieci, w trakcie prania i pracy zmywarki też nas trochę zalało, ale no nie aż tak, żeby się przez próg przelewało! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Podobnie jak alex myślę, że taka tunika może być całoroczna, szkoda takią ładną rzecz zostawiać na następny rok. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo ciekawa tunika

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękna tuniczka i ładnie w niej wyglądasz;-)Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Moja znajoma musiała generalny remont po takiej awarii robić.Dobrze że byłaś bo wyobrażam sobie jak to sie mogło skończyć.
    Tunika perfffeccccctooooo

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ciekawy ma ten przód!!!Egipski powiadasz :)?

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetna tunika! Same cuda wychodzą spod Twojego szydełka! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczna tunika, bardzo efektowna i oryginalna. Z tą umywalką to szczęście w nieszczęściu-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudna, przecudna! Pieknie w niej wygladasz. Jesteś mistrzynią w szydełkowaniu. Podziwiam i trochę zazdroszczę, bo samej mi drętwo idzie szydełko.

    OdpowiedzUsuń
  25. jak zwykle tunika elegancka
    ścierania w łazience nie zazdroszczę, sama przerabiałam....
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękna jak wszystkie Twoje prace.

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudna tunika - a kto powiedział, że letnia? Świetnie się sprawdzi i jesienią i zimą i wiosną - kwestia tego, co pod spód się włoży :) Więc dziergaj, bo cudeńka dziergasz :) A ja sobie z zazdrością popatrzę i powzdycham :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Tunika jest piękna. Bardzo efektownie wygląda wzór,który wstawiłaś z przodu tuniki:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękna tunika, zresztą jak wszystko co robisz.
    Podziwiam, pozdrawiam i czekam na kolejne dzieła!
    Jolanta

    OdpowiedzUsuń
  30. co tu dużo mówić-fantastyczna..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. przepiękna tunika ;) musisz wymyślić jakąś bluzeczkę pod spód bo szkoda by było ja teraz do szafy chować! ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Moim zdaniem Twoja tunika jest o niebo ładniejsza, zapewne dzieki kolorowi ale i że wyszla szersza, ślicznie sie w dole układa Podziwiam
    pozdrawiam TUE_
    www.szydelkowekoronki.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  33. Beatko cały urok tkwi w tym przodzie- piekna tunika. Także ostatnio się zastanawiałam nad zakupem tych nici na letni wyrób. Teraz upewniłaś mnie że to byłby dobry wybór-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. Piękna tunika i nie wiem dlaczego, ale jakoś tak mi się skojarzyła z bluzką zakopiańską. Świetnie w niej wyglądasz.

    OdpowiedzUsuń
  35. wyglada bardzo interesujaco ,ale tobie to przeciez w kazdym wdzianku jest pieknie :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Wyszła ślicznie i do tego naprawdę wyszła lepiej od oryginału !!! Bardzo twarzowa :)
    Pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
  37. Tunika śliczna, bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.