W styczniu mieliśmy prawdziwy atak zimy, a jak zimno, to trzeba się dobrze opatulić :) W ruch tym razem poszły głównie druciki.
Dzięki wyjaśnieniom Intensywnie Kreatywnej powstała chusta w ananasy
Bardzo odpowiada mi taki kształt i choć włóczka delikatnie podgryza, to noszę ją z przyjemnością :)
Alize Angora Special Batik Design - 1 motek, druty 4,5mm
Kolejny otulacz powstał wg tego wzoru
Falbanki na brzegach powstają metodą rzędów skróconych.
Lame (ok.1,5 motka), druty 3,5mm. Ponieważ metaliczna nitka powodowała, że dzianina była trochę sztywna, to delikatnie potraktowałam szal żelazkiem i teraz jest bardziej "lejący".
Bardzo spodobała mi się kolorystyka Grety Multi i z jednego moteczka szydełkiem 4 mm prostym wzorkiem "wyczarowałam" nieduży komin, który podwójnie złożony dosyć ściśle przylega do szyi.
Domieszka wełny we włóczce sprawia, że troszkę gryzie w szyję, więc odradzam ją tym bardzo wrażliwym ;)
Szal boa natomiast, powstał na specjalne zamówienie cioci.
Jeden wieczór, moteczek Frilly, druty 6mm i życzenie spełnione :)
Szaliczek "luzem" nie jest zbyt efektowny, ale przy czarnym płaszczu wygląda ślicznie!
I robótkowo na dziś byłoby tyle, choć kolejne rzeczy czekają do pokazania na blogu. Postaram się zrobić to w miarę szybko ;)
A na niedzielę polecam pyszne i ekspresowe w przygotowaniu mini szarlotki :) Odkąd trafiłam na ten przepis zawsze mam w lodówce ciasto francuskie.
U mnie fotka podczas pieczenia :)
Pozdrawiam serdecznie
ETYKIETY
akwarium
(4)
aniołki
(4)
bluzeczka
(30)
bolerko
(5)
bransoletka
(8)
chusta
(12)
czapka
(7)
dla dzieci
(6)
druty
(32)
entrelac
(1)
etui
(1)
farbowanie
(4)
firanka
(6)
frywolitki
(60)
haft krzyżykowy
(10)
haft matematyczny
(11)
inne
(38)
kamizelka
(9)
kapcie
(1)
kolczyki
(15)
mitenki
(3)
motylki
(1)
narzutka
(2)
naszyjnik
(4)
ozdoby świąteczne
(4)
porady
(8)
przepis
(17)
serduszka
(2)
serwetka
(47)
spotkania
(8)
spódnica
(3)
sukienka
(6)
sweterek
(11)
sweterek rozpinany
(17)
szal
(11)
szycie
(4)
szydełko
(118)
szyjogrzeje
(5)
top
(5)
tunika
(12)
wdzianko
(14)
wisior
(9)
wyróżnienia
(20)
zajączek
(2)
zakładka do książek
(12)
życzenia
(11)
Chusty, chustki i chuściny
OdpowiedzUsuńwręcz niezbędne są tej zimy :)
Więc Beata dzierga dzielnie
i sobotnio i niedzielnie.
W przerwach piecze smaczne ciastka
taka zdolna z niej niewiasta :D
Bardzo ładne chusty i smaczne ciacho bosko Beatko ;-)
OdpowiedzUsuńMilusie wszystkie otulacze, każdy inny, każdy wzbudzający zachwyt.
OdpowiedzUsuńDo "ananasków" przymierzam się od jesieni, może zdążę jeszcze tej zimy:):):)
Podsunęłaś mi pomysł chustą drugą, z z rzędami skróconymi.Posiadam idealną na te dzianinkę nitkę melanżową, na która nie miałam weny.
pozdrawiam:)
Szale bardzo ładne, mi do gustu przypadł w ananasy, śliczny jest i rozmiar ma taki w sam raz nie za duży i nie za mały. W końcu i ja korzystając z promocji kupiłam włóczkę na szalik boa, Pewnie dziś się za niego zabiorę. Ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńJesteś przygotowana na ostrą zimę a jakoś jej nie widac .Szale piękne i perfekcyjnie wykonane. Do ciasta to bym się przysiadła z miłą chęcią . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWszystko piękne!!!wspaniałe i perfekcyjne:)Mniam ,pachnie w całym kompie:)pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńŚLICZNE I CIEPLUTKIE
OdpowiedzUsuńFajnie, ze znowu jesteś i znowu śliczności pokazujesz. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPerfekcyjnie wykonałaś wszystkie otulacze, falbanka robiona rzędami skróconymi wygląda świetnie, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i perfekcyjnie wykonane.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Rozszalikowałaś się straszennie, a ananaski ślicznie ci wyszły i kolory ciekawie ułożone! Pozdrawia:)
OdpowiedzUsuńWszystkie przepiękne! A ja przy okazji odkryłam nową śliczną włóczkę!
OdpowiedzUsuńŚliczne, ale ten z fioletem najbardziej mi się podoba, pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńprześliczne! dwa ostatnie szale bardzo się podobają :3 szczególnie kolorystyka, nie wspominając już o ananaskach które oczarowały moje serce
OdpowiedzUsuńPiękny i spory urobek!!!! Z ciasta francuskiego można naprawdę wiele propozycji "wykroić"!!!!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczne chusty i otulacze, ten z falbanką wyjątkowo urokliwy ... cudne!
OdpowiedzUsuńCudowne chusty :-) Piękne kolory i wzory. Pierwsza jest wspaniała - moją uwielbiam :-) A druga jest moim marzeniem... może kiedyś ją zrobię dla siebie :-)
OdpowiedzUsuńPomysł na deser - doskonały - koniecznie muszę go wypróbować.
Pozdrawiam serdecznie.
Wspaniałe chusty z takimi zima już nie taka straszna ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ;)
Śliczne chusty a szarlotki wyglądają apetycznie... Aż ślinka cieknie...;-)
OdpowiedzUsuńwszystkie prace są piękne, ale mnie najbardziej spodobała się chusta w ananasy :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości, będą grzać i zdobić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie próżnowałaś jak Cię nie było :)
OdpowiedzUsuńAnanaski pięknie wyszły. Intensywnie Kreatywna ma talent do tłumaczenia, prawda?
Pozdrawiam. Ola.
Wszystkie chusty przecudne i pięknie się prezentują!!! Cieplutko pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńłał ale wspaniałe chusty ta pierwsza jest przepiękna i kolorek cudnie się ułożył , boa uroczy :) O pysznie ciacha się prezentują :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wreszcie dobrnęłam i do Ciebie Beatko a tu tak kolorowo i pachnąco:)
OdpowiedzUsuńZ szarlotek skorzystam i to jak najprędzej bo mi apetytu narobiłaś:)
Pozdrawiam i buziolki przesyłam, Marlena
Kurcze tyle cudności, że nie wiem co mi się najbardziej podoba :)) a co tam zabieram wszystko bo ostatnio nie mam czasu na drutki... Pozdrawiam cieplutko Viola.
OdpowiedzUsuńŚliczne szale
OdpowiedzUsuńŚwietne szale. No mini szarlotki pyszne.
OdpowiedzUsuńAnanasy! Marzę o nich! W końcu i ja muszę do nich usiąść, tym bardziej, ze włóczka czeka ;)
OdpowiedzUsuńUsiadłam, zrobiłam i duma mnie rozpiera, bo to mega trudny projekt! ;) Byłoby mi bardzo miło, gdybyś się swoimi podzieliła, podlinkowując je pod moim postem :):):)
Usuńhttp://szydeleczko.blogspot.com/2014/04/ananasowa-uczta-cz2-ostatnia.html
Dobrych, spokojnych Świąt!