Miesiąc temu własnoręcznie farbowałam kordonek i leżał tak sobie biedaczek w koszyczku, czekał na odpowiedni projekt.
Wreszcie coś zaświtało mi w głowie - dokupiłam kilka szmaragdowych koralików, czółenka poszły w ruch i tadam! Mam nową bransoletkę :)
Z tęsknoty za ładną pogodą, bo wiosna chwilowo gdzieś się zapodziała ;), zrobiłam motylka
i to nie jednego a całe stadko - wykorzystałam chyba większość melanżowych kordonków jakie mam w domu: Snehurka, Snow White, Stokrotka oraz jednobarwny Klasik - szydełko 1mm.
Sposób wykonania motylków znalazłam na blogu Robótkowe szaleństwa
Z tych samych kordonków zrobiłam jeszcze takie jajeczno-ananasowe zawieszki na Wielkanoc. WZÓR
Dziękuję bardzo serdecznie za wszystkie komentarze :) Często właśnie dzięki nim mam okazję poznać Wasze blogi, mogę podziwiać prace tworzone przez Was a także czerpać inspiracje :D
Trzymajcie się cieplutko
P.S.
Jutro znów się spotykam z dziewczynami!!!!! :)))
ETYKIETY
akwarium
(4)
aniołki
(4)
bluzeczka
(30)
bolerko
(5)
bransoletka
(8)
chusta
(12)
czapka
(7)
dla dzieci
(6)
druty
(32)
entrelac
(1)
etui
(1)
farbowanie
(4)
firanka
(6)
frywolitki
(60)
haft krzyżykowy
(10)
haft matematyczny
(11)
inne
(38)
kamizelka
(9)
kapcie
(1)
kolczyki
(15)
mitenki
(3)
motylki
(1)
narzutka
(2)
naszyjnik
(4)
ozdoby świąteczne
(4)
porady
(8)
przepis
(17)
serduszka
(2)
serwetka
(47)
spotkania
(8)
spódnica
(3)
sukienka
(6)
sweterek
(11)
sweterek rozpinany
(17)
szal
(11)
szycie
(4)
szydełko
(118)
szyjogrzeje
(5)
top
(5)
tunika
(12)
wdzianko
(14)
wisior
(9)
wyróżnienia
(20)
zajączek
(2)
zakładka do książek
(12)
życzenia
(11)
Motylki przepiękne. Bardzo fajny efekt melanżowych kordonków. Mam ochotę wykorzystać swoje zapasy nitek, tylko czasu nie mam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękna bransoletka ..motylki i jajeczka śliczne...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszło i farbowanie i frywolenie - śliczna bransoletka. A motylki prawdziwie wiosennie - oby odgoniły wiatr i przyciągnęły słońce. Nad zawieszkami jęknęłam cichutko - niby proste, a jakie śliczne. Rozumiem, że wzór opracowany przez Ciebie - chętnie bym przygarnęła, bo lubię ananaski :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne. A motylki mnie zauroczyły po prostu!!!!
OdpowiedzUsuńo jej, wlaśnie zebralam dolną szczękę z podłogi ! cudny ten kordonek farbowany,a branzoletka to mistrzostwo !!!
OdpowiedzUsuńmotylki wspaniałe, jest jakiś schemacik?
Przepiękna bransoleta i tak wiosennie letnio się zrobiło, cudne motylki i zawieszki, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrawda, że melanże mogą być efektowne?
OdpowiedzUsuńSylwka, wzory oczywiście z internetu - za chwilę podlinkuję w poście.
KonKata, zaraz wrzucę :)
OdpowiedzUsuńPiękności poczyniłaś na tym blogu Swoim...Fajna z Ciebie kobietka,prosimy a Ty zaraz to realizujesz.Pozdrawiam Anka
OdpowiedzUsuńśliczna bransloetka!!!
OdpowiedzUsuńmotylki i zawieszki rewelacja - kolorki cudne!:)
Wiosennie bardzo przez te wszystkie kolorowe dekoracje. Bransoletka... no coz, jest piekna.
OdpowiedzUsuńWspaniałe kolorowe cuda:-) Poprawiają nastrój w taką pogodę jak dzisiaj...;-)
OdpowiedzUsuńSame piękności zrobiłaś. Brawo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
śliczności! same śliczności! a motylki sama spróbuję zrobić, dziękuję za podanie linka do wzoru ;)
OdpowiedzUsuńBransoletka rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńależ z CIebie pracuś. Nie powinnam zaglądać na Twój blog bo we mnie niedobre uczucia wzbudza tzn po prostu zazdrosna jestem o Twoje cudne prace i niebywały talent:)))))
OdpowiedzUsuńŚliczne wszystko, najbardziej podziwiam oczywiście frywolitkę,ale motylki też piękne, pasuje im ten melanż, w tym momencie żałuję, że nie mam żadnego kordonka cieniowanego....
OdpowiedzUsuńza motylki też się ostatnio zabrałam ale... papierowe:)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten melanż; strasznie zazdroszczę umiejętności frywolenia...
Fajne robótki poczyniłas. Mnie najbardziej zachwyciły motylki. Śliczna ozdoba (ja bym przystroiła okno:) moze się skuszę??)
OdpowiedzUsuńSłodkie te motylki i jajka!!!A bransoletka bardzo kunsztowna!!!:)
OdpowiedzUsuńO jakie piękności!
OdpowiedzUsuńTal sobie pomyślałam, że my robótkary to mamy dobrze - brakuje nam biżuterii to pyk myk i same sobie robimy ;-D
śliczna bransoletka, a motylki iście wiosenne
OdpowiedzUsuńśliczna bransoletka a motylki jakie ek cudne
OdpowiedzUsuńŚlicznie tu dziś u Ciebie! Dziękuję za wzorki. Dzięki temu dwa jaja...zniosłam :D:D
OdpowiedzUsuńBransoletka rewelacyjna!A motylki i jajuszka sprawiają,że u Ciebie tak kolorowo i wiosennie:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzecudna bransoletka i super motylki o i jakie fajne jajeczka
OdpowiedzUsuńMix kolorków super, a całośc urzekająca. Ananasowe jajeczka, świetny pomysł. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAnia
Same śliczności, pozdrawiam milunio.papa:)))
OdpowiedzUsuńSliczne!zapraszam do mnie na Candy:
OdpowiedzUsuńhttp://jewellerybijou.com/candy/
spokojnych, rodzinnych i błogosławionych Swiąt
OdpowiedzUsuńdzięki
Ton bracelet est une pure merveille, bravo !
OdpowiedzUsuńKobieto czy ty sypiasz :) tyle pieknych rzeczy wydziergalas. cos niesamowitego. bransoletka super, a motyle zapieraja dech w piersiach. ja tak kocham frywolitkowa bizuterie ale nic w temacie nie umiem. chcialabym sie nauczyc. a ty normalnie cuda tworzysz :)
OdpowiedzUsuńKobieto czy ty sypiasz :) tyle pieknych rzeczy wydziergalas. cos niesamowitego. bransoletka super, a motyle zapieraja dech w piersiach. ja tak kocham frywolitkowa bizuterie ale nic w temacie nie umiem. chcialabym sie nauczyc. a ty normalnie cuda tworzysz :)
OdpowiedzUsuń