Koniec, koniec, koniec... spódnica nareszcie gotowa!!! Na wieszaku prezentuje się tak:
Właściwie skończyłam ją dłubać w sobotę, ale musiałam jeszcze uszyć podszewką i oczywiście uwiecznić tę chwilę aparatem :)
Już wybierając czarny kordonek na tą spódnicę w zamyśle miałam jasną podszewkę, aby podkreślić wzorek. Wybrałam kolor bzowy - taki jasny fiolet. Chyba nie wygląda najgorzej?
Już wybierając czarny kordonek na tą spódnicę w zamyśle miałam jasną podszewkę, aby podkreślić wzorek. Wybrałam kolor bzowy - taki jasny fiolet. Chyba nie wygląda najgorzej?
Spódnica była bardzo pracochłonna, ale warta wysiłku bo fajnie się układa i na pewno będę ją często nosić :D
Zużyłam na nią prawie 400g Filo di scozia, robiłam szydełkiem 1,9mm.
Temat spódnicy znajdziecie na forum "U MARANTY" w dziale on-line
Śliczności Beatko, śliczności!!!
OdpowiedzUsuńWow! Piękna, piękna, piękna!
OdpowiedzUsuńBardzo piękna spódnica:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Spódnica warta grzechu i slicznie w niej Tobie.
OdpowiedzUsuńnaprawdę świetnie Ci wyszła ta spódnica i bardzo dobrze wybrałaś podszewkę!
OdpowiedzUsuńŚliczna spódniczka i pięknie w niej wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego!!! Super w niej wyglądzasz!!!
OdpowiedzUsuńMiło mi, że coraz więcej osób tutaj zagląda i dziękuję za przemiłe komentarze! :D
OdpowiedzUsuńSpódnica miała dziś swoją premierę - ubrałam ją do pracy ;P
no,no...coś pięknego,podziwiam
OdpowiedzUsuńSpódniczka piękna i cieszę się ,że teraz mogę na bieżąco podziwiać Twoje śliczne prace.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękna spódnica gdzieś w necie znalazłam wzór ale za nic nie mogłąm dojść do tego jak jest zrobiona, a mam na nią ogromną chęć, być może wzór schematu był podobny ale jakoś bardzo nieczytelny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wiesława