***

***

poniedziałek, 28 września 2009

Bluzeczka w kwiaty


Już dawno miałam chrapkę na bluzeczkę w białe kwiaty. Pierwszy raz zobaczyłam ją na na Osince a niedawno temat tej bluzeczki trafił na forum Maranty

Robię ją z kordonka Filo di scozia szydełkiem 1,9mm i na razie mam tyle



Zmieniłam troszkę wzorek robiony czarnymi nićmi ;) no i chyba zrezygnuję z kwiatów na wysokości bioder.

A tak wyszedł mi pierwszy frywolitkowy kwiatek - tylko proszę nie padnijcie ze śmiechu.

Właściwie zastanawiałam się, czy w ogóle go pokazywać, ale co tam - raz kozie śmierć, w końcu to moje początki!!! Jeszcze nie zaciskałam supełków zbyt ciasno i oczywiście robiłam z kordonka, który za nic nie nadaje się do frywolitki. Obiecuję, że jeżeli kolejne próby będą podobnie koślawe, to już nie będę się ośmieszać publicznie :)


No i jeszcze taka niespodzianka mnie spotkała: po raz kolejny dostałam wyróżnienie.


Nie czuję się osobą szczególnie kreatywną i chyba nie do końca zasłużyłam sobie na takie wyróżnienie, ale jest mi niezmiernie miło - reni, DZIĘKUJĘ BARDZO.

Ja chciałabym przekazać je dalej: Casadzie , Małgorzacie i mimusi-1

14 komentarzy:

  1. tak mi sie wydaje, ze misterna praca z ta bluzeczka. Podoba mi sie kontrast czerni i bieli :-)
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak już będziesz frywolitkować na dobre, to ten pierwszy kwiatek będzie zawsze w Twoim sercu. Jak na niego popatrzylam to od razu pomyślalam: SENTYMENT

    OdpowiedzUsuń
  3. bluzeczka ślicznie wychodzi

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie padłam ze śmiechu tylko z zazdrości. Nie umiem frywolitkować, więc dla mnie twój kwiatek to arcydzieło. Pokazuj więcej, a niech nas zazdrość zeżre

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam poloczenia czerni i bieli..pieknie to sie prezentuje w tej bluzce..bardzo ladnie zrobiona bluzeczka..pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  6. Bluzaczka zapowiada się pięknie. Mam nadzieję, że zobaczymy ją na "ludziu" ;)
    Frywolitka - super !!! Jak umiesz już takiego kwiatka, to śmiało możesz robić wodorosty :):):) Trzymam kciuki.
    Agniechak

    OdpowiedzUsuń
  7. Beatko bluzeczka na pewno będzie śliczna, już teraz tak wygląda. A frywolitka pierwsza klasa, dla mnie nadal jest to czarna magia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak na pierwszy kwiatek to super, naprawdę. Chociaż jak już będziesz dobrze umiała robic to sie sama z siebie będziesz śmiała. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki dziewczyny za dobre słowo :))
    Jeszcze zbyt mało czasu poświęcam frywolitce, bo jak narazie bardziej pociąga mnie szydełko ;)
    A bluzeczka jest rzeczywiście pracochłonna - w realu prezentuje się naprawdę super i tak siedzę nad nią bo już sama nie mogę doczekać się efektu końcowego!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. piękna bluzeczka w ogóle cudne rzeczy robisz

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna bluzeczka. Bardzo prosimy o zdjęcie na "ludziku" jak już będzie skończona.

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj, żeby tak wyglądały moje pierwsze frywolitkowe kwiatuszki... jak na pierwszy raz wyszło Ci super!
    Bluzka zapowiada sie rewelacyjnie :) znowu będziesz miała własnoręcznie wydziergany super ciuch!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Bluzeczka zapowiada się pięknie:) A frywolitkowy kwiatek wyszedł Tobie bardzo ładnie!!!Z czasem będzie wychodziło coraz lepiej,bo praktyka czyni mistrza:)Bean dziękuję bardzo za wyróżnienie.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.